"Urodzony morderca" to dziewiąty tom z serii z profilerem Hubertem Meyerem.
Na obrzeżach miasta płonie drogi samochód, a w nim znany biznesmen, Portugalczyk, który prowadził interesy w Polsce. Meyer zostaje poproszony o pomoc w sprawie, która od początku wydaje się zawiła. Gdy wraz z miejscowym policjantem jadą do wdowy po biznesmenie i dostają spis cudzołożnic, lista podejrzanych znacznie się wydłuża. Kto zabił? Zdradzana żona? Zazdrosny mąż, a może któraś z kochanek? Czy może były to porachunki mafii?
Ogień w tej książce płonie od pierwszych stron. Autorka od razu wciąga w nas w wir wydarzeń. Wraz z Meyerem szukamy rozwiązania zagadki, mając wrażenie, że morderca bawi się ze śledczymi w kotka i myszkę. Wciąż jest krok przed nimi, napędzany zazdrością, strachem, ale i mający poczucie wyższości.
Świetnym zabiegiem autorki jest to, iż prowadzi narrację dwuosobowo, z perspektywy Huberta, oraz mordercy, w którego głowie dosłownie siedzimy.
Chociaż w pewnym momencie, Bonda ujawnia, kim jest owy zbrodniarz, to nie zabrało mi to przyjemności z czytania, ponieważ w tej historii nie tylko morderstwo, ale i wątki poboczne są bardzo frapujące. Zdrady, manipulacje, walka o władze i pieniądze, oraz skomplikowane relacje międzyludzkie to coś, co odnajdziemy wśród kart książki, a które bywają iskrą zapalną do podejmowanych przez bohaterów działań.
Zakończenie było bardzo zaskakujące.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2023-04-12
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Mocarz
Spowite mrokiem miasto budzi zwierzęce instynkty. Bez śladu znika młody mężczyzna, a w parku porzucono reklamówki pełne ugotowanych ludzkich kości ...
Zostały mu tylko lalki. Tylko one się liczą. Ich twarze zawsze są takie same. Ciała nieruchome, obiecujące. Może się nimi bawić do woli, bo na wszystko...