Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2012-07-08
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 528
Dodał/a opinię:
sw3112
Ile razy czytam, tyle razy znajduję w powieści Bułhakowa coś nowego, pogłębiam obraz, bawię się szczegółami. I jako wymagająca, na szczęście nie pozbawiona poczucia humoru humanistka, czerpię mądrość i radość z tego spotkania. Kocisko cudowne i wcale nie infantylnie przedstawione:), według mnie konkurować może wyłącznie z "sybarytą, bijącym po męsku", czyli futrzakiem z "Kalendarza i klepsydry" Konwickiego. Postaci, Moskwa, bogactwo tematów - uniwersalna perełka. Bułhakow to mistrz. I nie jest to tendencyjna "laurka", ale przemyślana i przeżyta (oj te życiowe doświadczenia:)) ocena.
W czterech obszernych tomach gromadzimy wszystko, co z Bułhakowa najwspanialsze, począwszy od wczesnej prozy, teksty krótkie, felietony, opowiadania...
Bułhakow napisał Diaboliadę w 1923 roku. Pisarz dość pesymistycznie oceniał jej szanse na publikację, ale się omylił - została wydana rok póżniej...
,,– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...)
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus"
vNie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
Więcej