Na okładce książki widzimy mężczyznę w czarnej kurtce oraz postać w kapturze, prawdopodobnie jeden jak i drugi jest naszym głównym bohaterem. Na tle niebieskiego muru. Z okładki możemy wyczytać, że została ona napisana na podstawie życia Adama Gałęskiego.
Okładka jest bez skrzydełek, co niestety nie jest dobre, ponieważ po przeczytaniu jej, odstaje strasznie przód okładki. Nie ma zabezpieczenia przed uszkodzeniem mechanicznym. Z tyłu przeczytacie opis, ujrzycie patronów medialnych. Stronice są białe, co trochę razi w oczy - bowiem większość wydawnictw przerzuciło się na kremowe strony. Mój wzrok trochę bardziej się męczył, ale tyle dobrego, że nie ma teraz ostrego słońca i zazwyczaj czyta się już w domu. Czcionka jest dość duża, odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Kilka literówek się pojawiło, ale nie przeszkadzały one w lekturze.
Jest to moje trzecie spotkanie z autorką. Śledzę jej poczynania z wielkim zainteresowaniem. Przyznam nawet, że czekałam na kolejną jej publikację. Pokusiła się na trudny temat. Temat uzależnienia nie jest i nigdy nie był łatwy. Również nie będzie... Jest to też historia inspirowana czyimś życiem. To jest na plus, bowiem wszystkie informacje są rzetelne, co do tego nie mam wątpliwości. Jednak nie jest to właśnie typowa książka jakie czytam. Nie wymagałam od niej nic prócz tego, by mną wstrząsnęła. Pamiętam, że sięgając kilkukrotnie po "Pamiętnik narkomanki' czy po inne publikacje świętej pamięci Barbary Rosiek, towarzyszyło mi uczucie przeciążenia. Czułam się oszołomiona, tak jakbym dostała czymś ciężkim w głowę. To było ciężkie, trudne wręcz czytać o tym wszystkim. Tutaj jednak tego nie dostałam.
Ja wiem, osoby uzależnione, a osoby o tym czytające to dwa różne światy. Zgodzę się z tym. Jednak uzależnień jest dużo. Kilka z nich to narkotyki, alkohol, gry na maszynach. Jednak wiem jak to jest, gdy ktoś bliski jest od czegoś uzależniony. Nie jest to dla mnie obcy temat. Może i dlatego tez nie zrobiło to na mnie takiego wrażenia. W każdym razie nic mnie nie zdziwiło, nie zszokowało, bo poniekąd jestem przyzwyczajona do obrazów życia takiego człowieka. Niestety...
Jestem jednak pewna, że Ci, którzy nie mieli do czynienia z takim problemem, na pewno będą zdziwieni, w szoku, nie będą mogli zrozumieć zachowania głównego bohatera.
Obserwujemy jego życie. Jego walkę z samym sobą. Z uzależnieniem. Z życiem. Cały czas trzymamy za niego kciuki, lecz niestety często uzależnienie jest naprawdę silne. Łatwo jest przegrać. Trzeba mocno chcieć wrócić na tę dobrą drogę, trzeba mocno się zaprzeć w samym sobie. Jednak wiedzą o tym tylko ci, którzy to przeżywają. Z moich obserwacji wynika, że mało komu się to udaje, niestety...
Widzimy jak trafia z ośrodka do ośrodka. Jakie panują tam zasady, jak wygląda dzień kogoś, kto przebywa w takim ośrodku. Wcale nie jest tak źle, jakby się mogło wydawać...
Problem uzależnień będzie zawsze, Jestem o tym święcie przekonana. To coś, co będzie niszczyło ludzi, bo przecież do chwilowych dobrych rzeczy idzie się szybko przyzwyczaić... Więc lampka wina po kolacji codziennie... Później coś mocniejszego, bo wina nie daje rady... Lub narkotyki czy inne używki... Każdy sięga po coś innego, jednak są to stałe elementy, można powiedzieć, że mniej lub bardziej dostępne. Jednak gdy się ktoś uprze, to wszystko zdobędzie...
Reasumując uważam, że Monika Jagodzińska pokusiła się o napisanie trudnej książki, która na wielu z Was może wzbudzić sporo emocji. Szczególnie na tych, którzy nie mają do czynienia z jakimikolwiek używkami. Dla mnie taki obraz nie jest znany, chociaż mnie nie dotyczy, ale kogoś bliskiego. Warto od czasu do czasu sięgnąć po takie historie, żeby ujrzeć, jak wygląda życie kogoś uzależnionego. By może ich chociaż trochę zrozumieć, jak ciężko jest wyjść później na prostą. W moim odczuciu jest całkiem niezła, ale polecam Wam, byście ją poznali i sami wyrazili swoje zdanie na jej temat.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Psychoskok
Data wydania: 2020-09-21
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 340
Tytuł oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Angelika Ślusarczyk
,,Cykl" Moniki Jagodzińskiej to dwanaście różnych historii. Dwanaście miesięcy zebranych w jednej książce. Każda część porusza inny problem, dla którego...
Diana jest uczennicą trzeciej klasy gimnazjum. Trudny okres, niby jeszcze człowiek nie jest dorosły lecz już nie dziecko. Moment przejścia okazał się być...