Tytuł: "Valentin. Niezwykli. Tom 1."
Autor: Lena M. Bielska
Data premiery: 22.03.2023r.
Wydawnictwo: Imagine Books
"Valentin" Leny M.Bielskiej to pierwsza książka w mojej karierze czytelniczej, gdzie głównymi bohaterami były wilkołaki. Widziałam trylogię "Zmierzch", ale nigdy nie czytałam książek.
.
Powyższy tytuł zrobił na mnie pozytywne wrażenie, ale ilość scen erotycznych mogła być ciut mniejsza 🙈
Już Wam piszę dlaczego:
Główny bohater Valentin to wilkołak. Mieszka razem ze swoimi braćmi. Każdy z nich "cierpi" podczas pełni i stają się coraz słabsi. Żeby powrócić do pełni sił muszą znaleźć sobie osobę, która jest dla nich PRZEZNACZONA.
I jak się zapewne domyślacie Valentin takową znalazł. Jego wybranką była Lexi - dziewczyna, która pochodziła z rodziny, gdzie doznawała przemocy fizycznej ze strony ojca. Jej narzeczony Adam czasami ją szantażował. Dziewczyna żyła w ciągłym strachu dopóki nie wpadła na Valentina.
.
.
Jak widzicie fabuła ciekawa. Naprawdę!
Aczkolwiek...
Malutkim minusem było to, że oni sobie tak szybko wyznali uczucia. Jeżeli Lexi miała taką trudną przeszłość to wg mnie bardzo szybko otwarła się na nowe uczucie, poza tym ten sex... jejku 🙈
Valentin to naprawdę wygłodniałe zwierzę! On był ciągle napalony... Kiedy pierwszy raz doszło do zbliżenia to później nie było końca 😂
No cóż, nie znam zwierzęcej natury - najwidoczniej tak miało być 😁
.
.
Suma summarum:
Książkę polecam! To była bardzo miła odskocznia od moich romantycznych lektur, które czytam na codzień💙
I szczerze przyznam, że motyw wikołaków mi się spodobał. Także szanowna autorko: czekam na kolejny tom!
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-03-22
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 302
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Aneta Binkowska
Kiedy spotykają się po latach, on nie kryje nienawiści, jaką do niej żywi. Layla Peterson przyjeżdża do Vancouver nie tylko po to, aby zdobyć nowe doświadczenie...
Dwudziestoletnia Charlie Walker bierze udział w wyścigach motocyklowych, a dzięki swoim umiejętnościom zarabia na tym całkiem niezłe pieniądze. Niestety...