Wystarczy czasem jedno spojrzenie na książkę i tytuł, żeby coś w środku w sercu zadrżało. Odczuwacie czasem cos takiego? Ja bardzo często. To tak jakby książka miała duszę. Tak właśnie było w przypadku z powieścią Palomy Sánchez-Garnica „Victoria”. Spojrzałam na nią i od razu poczułam, że musze się dowiedzieć jaka historia kryje się na jej kartkach. Jakby po cichu do mnie wołała do przeżycia czegoś głęboko poruszającego razem z bohaterami.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i już wiem teraz, że na pewno nie ostatnie. Książka porwała mnie od pierwszych stron, a z każdą kolejną zagłębiałam się coraz mocniej w tę poruszającą i wielowarstwową historię. Bo tą powieść, która trafia prosto w serce i nie tylko się ją czyta, co przeżywa. I to bardzo mocno. Zachwyca swoją subtelną mądrością, porusza i zmusza do przemyśleń. A ja takie książki bardzo sobie cenię…
W zgliszczach powojennego Berlina, miasta przytłoczonego bólem, ciszą ruin i echem dawnych tragedii, poznajemy bohaterkę książki Victorię –kobieta o niezwykłym darze tworzenia złożonych szyfrów. Jej talent, niegdyś siła, dziś stał się zagrożeniem, które musi skrywać przed czujnym okiem rosyjskiego okupanta. Aby przetrwać i zapewnić byt sobie i swojej małej córeczce oraz siostrze każdego wieczoru śpiewa w klubie Kassandra. Kiedy Rosjanie odkrywają talent Victorii, zmuszają ją do wyjazdu do Stanów Zjednoczonych. Tam jednak zderza się z rzeczywistością pełną uprzedzeń, hipokryzji i systemowej niesprawiedliwości ale odnajduje również swoją wielką, ale zakazaną miłość.
Autorka ukazała zmagania bohaterów z niezwykłą autentycznością i psychologiczną głębią, czasami tak ślinie, że podczas czytania dosłownie przechodziły mnie ciarki. Każda przedstawiona przez Paloma Sánchez-Garnica postać, to osobny świat –pełen bólu, nadziei i pragnienia lepszego życia. To właśnie te osobiste dramaty bohaterów najbardziej mnie poruszyły. Czyta się to z zapartym tchem, jakby samemu przeżywało się każdą emocję razem z nimi.
Wiele razy musiałam się zatrzymać i po prostu pomyśleć. To jedna z tych książek, które zostają w sercu. To była piękna, choć bolesna i bardzo prawdziwa podróż. Dziękuję bardzo za nią.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-04-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: Victoria
Dodał/a opinię:
Małgorzata Jonaszek -Dul