MANGA Z PIASKU I WODY
Prosta, lekka, sympatyczna, ale dojrzała. Tak w skrócie można podsumować jedną z najnowszych propozycji mangowych od wydawnictwa JPF, W miasteczku piasku i błękitnych łusek. Ta nieskomplikowana i niespiesznie poprowadzona opowieść o nastolatkach, ale wcale niekoniecznie dla nastolatków, to kolejny przykład udanego komiksu z Kraju Kwitnącej Wiśni, choć patrząc na szatę graficzną można dojść do wniosku, że nie do końca charakterystycznego dla tamtejszej twórczości.
Fabuła całej opowieści osnuta jest wokół losów dwunastoletniej dziewczynki Tokiko, która wraz z ojcem przenosi się z Tokio do nadmorskiej miejscowości. To tu wychowała się jej matka, tu mieszka jej babcia, a jej dom staje się teraz także domem dziewczynki i jej taty. Tokiko wcześniej była tu dwa razy – najpierw w brzuchu mamy, potem jako mała dziewczynka, ale nic z tych wizyt nie zapamiętała. Poza jedną rzeczą: będąc tu przed laty niemal utonęła, a życie ocalił jej chłopiec z ogonem jak u syreny.
Teraz Tokiko stara się odnaleźć w obcym dla niej świecie, wśród obcych ludzi. Dołącza do dzieci w ostatniej klasie podstawówki, gdzie wszyscy już się znają i usiłuje
znaleźć przyjaciół, choć nie jest to łatwe. Jednocześnie próbuje dowiedzieć się, czy syreny rzeczywiście istnieją. W końcu głębiny oceanu są niezbadane i może się w nich kryć wiele najróżniejszych dziwów. Czy Tokiko odkryje prawdę o tym, co przeżyła w dzieciństwie? Czy znajdzie swoje miejsce w tym miasteczku? I kim jest tajemniczy chłopiec, co do którego ma wrażenie, że skądś go pamięta?
Całość recenzji na portalu NTG: https://nietylkogry.pl/post/recenzja-mangi-w-miasteczku-piasku-i-blekitnych-lusek/
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2018-05-28
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 192
Dodał/a opinię:
wkp
Tokiko stopniowo coraz bardziej przyzwyczaja się do życia w spokojnym, nadmorskim miasteczku. Choć niektórzy mieszkańcy sceptycznie do tego podchodzą...