Joanna Bator po raz kolejny udowadnia, że literatura nie musi być tylko opowieścią – może być także mapą myśli, zaproszeniem do refleksji i próbą zrozumienia świata w jego wielowarstwowości. W książce W moje strony autorka zabiera czytelnika na trzy eseistyczne wyprawy, których wspólnym mianownikiem są: wyobraźnia, współczucie i troska – pojęcia często spychane dziś na margines, a przecież kluczowe dla rozumienia człowieczeństwa.
Każdy z esejów to swoista podróż – nie tylko geograficzna, lecz także mentalna i duchowa. Bator przemierza ścieżki własnych wspomnień, inspiracji literackich i spotkań z innym. Jej język, jak zawsze, gęsty, metaforyczny i wyrafinowany, nie przytłacza, lecz zaprasza do aktywnego uczestnictwa w tej wędrówce. Autorka z lekkością łączy doświadczenie podróżniczki z refleksją filozoficzną i społeczną.
Najmocniejszym wątkiem książki wydaje się ten dotyczący współczucia i troski – rozumianych nie jako sentymentalne uczucia, lecz jako etyczne postawy wobec świata i drugiego człowieka. W dobie cynizmu i polaryzacji, Bator proponuje powrót do empatii jako fundamentu ludzkiej wspólnoty. Co ciekawe, nie moralizuje – raczej snuje delikatną nić zachęty, by czytelnik sam zadał sobie pytania o swoje miejsce w świecie.
Joanna Bator zaprasza nas do swojego świata, ale nie po to, by się chwalić, lecz po to, by dzielić się uważnością. Pisze o samotności, spotkaniach, podróżach, a przede wszystkim – o potrzebie bycia blisko drugiego człowieka, choćby tylko w myśli. Jej eseje nie mają charakteru poradnika ani manifestu, ale stają się czymś znacznie cenniejszym: czułym przewodnikiem po emocjach, relacjach i tym, co w nas kruche i najgłębiej ludzkie.
Czy mogę ją polecić? Zdecydowanie tak – zwłaszcza jeśli szukasz literatury, która nie tylko opowiada, ale też skłania do zatrzymania się i myślenia. W moje strony to książka dla czytelników, którzy cenią głębię, autentyczność i intelektualne wyzwanie. Nie znajdziesz tu wartkiej akcji ani łatwych wniosków, ale zamiast tego dostajesz coś znacznie cenniejszego: uczciwe spojrzenie na świat i siebie samych, zakorzenione w filozofii codzienności. Dla czytelnika zmęczonego nadmiarem informacji i powierzchownością współczesnego świata, książka Bator może być jak oddech – literacki azyl, w którym warto się na chwilę zatrzymać.
Nie jest to lektura łatwa, ale z pewnością potrzebna – zwłaszcza dziś, gdy wyobraźnia, współczucie i troska stają się cnotami niemal rewolucyjnymi.
W moje strony to książka, która wymaga uważności i skupienia – nie da się jej pochłonąć w jeden wieczór, bo każda strona domaga się refleksji. To lektura dla tych, którzy lubią czytać „między wierszami” i nie boją się literatury, która zadaje pytania, zamiast dawać gotowe odpowiedzi. Przekonaj się już teraz, czy to odpowiednia lektura dla ciebie …
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-06-18
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 256
Dodał/a opinię:
Małgosia Brzeska
Joanna Bator wraca do Japonii - kraju, który od zawsze ją fascynował. W Rekinie z parku Yoyogi zabiera czytelnika do miejsc, o jakich nie można przeczytać...
Joanna Bator spędziła dwa lata w Japonii, pracując na jednej z tokijskich uczelni. Dla kulturoznawczyni i filozofki pobyt w tym kraju stał się źródłem...