Hunter jest zakochany w żonie swojego kuzyna, chociaż mimo wszystko cieszy się jego szczęściem. W dniu ich ślubu postanawia udać się do Vancouver, by tam z pomocą alkoholu zapomnieć i Abigail. W barze poznaje piękną kobietę, z która kończy noc w jej mieszkaniu, wyznaje tam co go trapi, przy okazji dowiadując się, że Caroline zakończyła właśnie związek. Czy tych dwoje ma szansę na związek? Jak potoczy się ich relacja?
To już moje kolejne spotkanie z duetem autorek i oczywiście drugie spotkanie z Port Moody, bardzo lubię historię przez nie tworzone, dlatego też nie było innej opcji jak sięgnąć po kolejną książkę dziewczyn! Autorki mają niesamowicie lekkie i przyjemne w odbiorze pióro, co sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko, nie wiem kiedy, a już czytałam końcowe zdania. Fabuła została w ciekawy sposób nakreślona, a bohaterowie, których stowrzyly autorki wydali mi się bardzo prawdziwi, tacy którzy jak my mają problemy i popełniają błędy. Historia ta została opowiedziana z perspektywy obojga bohaterów, co pozwala nam zdecydowanie lepiej ich poznać, możemy dowiedzieć się co ich martwi, co myślą i czują. Okazuje się, że bohaterowie mają ze sobą wiele wspólnego, oboje przechodzą trudny okres w życiu, mają problemu sercowe i właśnie to ich do siebie zbliża, a to wszystko w otoczeniu klimatycznego miasteczka Port Moody. Hunter i Caroline od początku zaskarbili sobie moją sympatię i chociaż od początku domyślałam się, jak ich historia się zakończy, to mocno ich wspierałam i im kibicowałam. To idealna historia na jeden wieczór, idealna właśnie na ten wakacyjny czas, poraz kolejny świetnie się bawiłam i czekam na kolejne książki autorek. Moja ocena to 8/10.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-06-08
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
zakochanawksiazk
Ona ucieka przed tym, co na pozór już minęło. On nie potrafi wyrzucić jej ze wspomnień. Na trasie wyścigu najtrudniejszą walką okaże się ta o szczęście...
Po powrocie z Afryki Zosia postanawia zmienić swoje życie. Czuje, że nadszedł czas na bycie odpowiedzialną... przynajmniej za kogoś. Wraz z mężem Sebastianem...