Magia biała czy ciemna? Karmienie się negatywnymi emocjami innych, a może pozytywnymi? Cóż niby odpowiedź zdaje się prosta. Magia biała zdaje się dobra, osoby nią władające powinny być dobre i łagodne, ale czy tak jest?
Warta jest z pozoru zwykłą dziewczyną, od zwykłych ludzi różni ją tylko jedno, władanie mroczną magią. Do tej pory jej życie było dość monotonne, a największą rozrywką były, magiczne potyczki. Jednak do Lwowa dotarła GRA, która ma na celu wybranie które zgrupowanie jasne czy ciemne będzie dzierżyć władzę w magicznym świecie. Przez dwanaście dni, każdej nocy wyłoni się jeden znak i dwie ofiary, a zadaniem każdej z grup jest odnalezienie ofiary przeciwników i utoczenie jej krwi nad znakiem.
Gra choć z pozoru zabezpieczona, niesie ze sobą pożogę, strach i śmierć. A wszystko zaczęło się od mörderstwa alchemiczki… GRA się zaczęła, a cena jaką będą musieli ponieść uczestnicy może okazać się zbyt wysoka.
Oj kochani, co to była za przygoda… niebezpieczeństwo, magia, silne emocje a w końcu miłość(?), autorka zdecydowanie umie w slow burn i budowanie napięcia. Tajemnica, którą skryła w opowieści była zaskakująca, czułam że Warta może mieć coś wspólnego z Czeskim chłopaczkiem, ale żeby toooooo! Czuję się zadowolona i czuję że będę tęsknić za malowniczym Lwowem i bohaterami tej książki. Naprawdę mocno polecam
Wydawnictwo: Nowa Baśń
Data wydania: 2025-03-14
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 360
Tytuł oryginału:
Dodał/a opinię:
fantastyczna1995