Twórczość autorki miałam okazję poznać i się z nią polubić. Fern Michaels tworzy thillery i kryminały, których fabuła jest otoczona aurą tajemniczości, napięcia i pewnego niepokoju. Czy było tak w przypadku "Weekendowych wojowników"? W pewnym stopniu tak, jednak w tym przypadku mamy do czynienia z nieco lżejszym kryminałem. Na uwagę niewątpliwie zasługuje fabuła - fajna, ciekawa, dosyć nietuzinkowa, z potencjałem, bohaterowie również dobrze odegrali tu swoją rolę, jednak w ogólnym wydźwięku - czegoś mi zabrakło w tej historii. Czegoś, co mnie zaskoczy, sparaliżuje, wzbudzi niepokój, wprowadzi w niebezpieczny klimat rozgrywających wydarzeń. Spotkamy tu historie kobiet, okrutnie doświadczonych przez życie - i fajnie że autorka porusza te problemy, z którymi można spotkać się na codzień. Tak jak wspomniałam ta historia jest naprawdę dobrze wymyślona, jednak już samo jej poprowadzenie - nie do końca. Akcja, czasem rozwleczona w czasie, a czasem pędząca, do tego dialogi - w pewnych momentach męczące - to wszystko sprawiło, że książkę nie ocenię najwyżej, jednak też nie najniżej. Te wady, które mnie zniechęciły, równoważą się z zaletami. Powieść wzbudza pewną refleksje - czy zemsta przynosi ukojenie? Na pewno pewne poczucie sprawiedliwości, jednak nie naprawi wyrządzonych krzywd. Historie siedmiu kobiet - na pewno są warte poznania, a ja z chęcią poznam ich kontynuację.
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-07-31
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: Weekend warriors
Dodał/a opinię:
Aneta Dąbrowska
Annie Clark kończy studia. Marzy o założeniu własnej firmy, choć nie wie, skąd weźmie pieniądze. Wieczorem w przeddzień odebrania dyplomu znajduje w swoim...
Helen Ward, przez lata bita i poniżana, ucieka od brutalnego męża. Los stawia na jej drodze życzliwych ludzi, oddanych przyjaciół i wspaniałego mężczyznę...