Książkę czytałam dwukrotnie. Za pierwszym razem w drugiej klasie liceum- męczyłam się bardzo, denerwowały mnie krótkie sceny, język i w ogóle wszystko. Po raz drugi przeczytałam rok później przed maturą "na przypomnienie" i nie wiem jak to się stało, ale nie tylko doceniłam ten dramat, lecz również uznałam Wyspiańskiego za geniusza. Bo "Wesele" jest arcydziełem.
Wyspiański idealnie pokazał Polaków i ich cechy na przykładzie Gospodarza, który wysługuje się młodym chłopakiem w sprawach najwyższej wagi, różnice między ludnością wiejską, a mieszczańską, tą niezgodę w narodzie oraz chłopomanię- płytką i bezmyślną na przykładzie Pana Młodego. Dodatkowo mistrzowskie wprowadzenie zjaw, które za pomocą symboli ukazują nam najważniejsze wartości, jednak już zatracone.
Co więcej, "Wesele" nie jest arcydziełem tylko przez pokazane w tym utworze wartości i treść, lecz także forma zasługuje na oklaski. Tak dokładnie opisane sceny, postaci, które się ciągle zmieniają- nic tylko iść do teatru i wystawiać "Wesele" na scenie. I język! Nie dość, że Wyspiański rozróżnił mieszczaństwo od chłopstwa strojem, zachowaniem, to ponadto rozróżnił ich językiem.
Piękny polski dramat, który warto przeczytać.
___________________________
zapraszam do przeczytania moich innych recenzji i do dyskusji:
www.literatela.wordpress.com
Informacje dodatkowe o Wesele:
Wydawnictwo: Greg
Data wydania: 2006-02-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
83-7327-875-3
Liczba stron: 222
Język oryginału: Polski
Ilustracje:Jolanta Adamus Ludwikowska
Dodał/a opinię:
Elżbieta Wołkowycka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...