Dla większości z Was sierpień, to czas zasłużonego urlopu i wypoczynku, na który czekacie cały rok. Bagaże zapakowane, plecaki wypchane do granic możliwości, a w uszach piosenka z lat dziecięcych: ,,Już za parę dni, za dni parę..." I ta dzika radość i nerwowe przebieranie nogami. Tak, wakacje i urlopy, to czas, który kochamy najbardziej.
Dziś chcę opowiedzieć Wam o kolejnej książce, która idealnie pasuje do letnich wojaży. To znowuż miejsce, które możecie odwiedzić w podwójnie raz na kartkach książki, a także w realu, jeśli przyjdzie ochota, a finanse pozwolą.
To moja druga książka Marleny De Blasi i powiem Wam, że poznając ,,Wieczory w Umbrii" znowu poczułam się urzeczona i uwiedziona obrazami, smakami, zapachami, jakie odkrywa przed czytelnikiem autorka.
Charakterystyczne dla jej powieści jest, to poza pięknymi widokami, jakie oferuje nam dane miejsce w tym przypadku Umbria możemy poznać siłę relacji i więzi międzyludzkich. Nie wiem,jak inn czytelnicy odbierają książki autorki, bo ja dostrzegłam jeden minus i to na własnej skórze. Podczas czytania o smakach, zapachach, i sposobie przygotowania różnych potraw robię się najzwyczajniej w świecie głodna... I weź tu sobie poradź człowieku, kiedy masz ochotę na włoską potrawę i to już gorącą i parującą, najlepiej we własnym fotelu...
,, Wieczory w Umbrii", to powieść o czterech przyjaciółkach, nie całkiem już młodych, ale jeszcze nie sędziwych. O przedziale wiekowym 65-70, które zdają się robić wszystko, by nie popaść w codzienną rutynę i marazm codzienności. Na przekór przykrym zdarzeniom losowym i mijającym dniom jeszcze mocniej celebrują przyjaźń i pozostały im czas.
Miranda, Ninuccia, Paolina, i Gildia cztery Umbryjki spotykają się w starym domu w górach nad Oriveto, by podczas kolacji czwartkowych odzyskiwać siły i czerpać radość z chwil, a także wspólnie rozwiązywać problemy i troski codzienności. A tych zdaje się, że nawet w tak urokliwym zakątku, jak Umbria jest niemało. Poza gotowaniem, jedzeniem i rozmowami o życiu każda z tych zamkniętych w sobie kobiet o twardym umbryjskim charakterze skrywa w sobie tajemnicę, która kładzie się cieniem na ich życiu.
Jeśli jesteście ciekawi owych tajemnic i co w tak małym domku o kamiennej podłodze robi amerykanka, sięgnijcie po lekturę. Tylko od naszej wyobraźni zależy, jaki sposób i gdzie odkryjemy swój własny kawałek Umbrii.
Informacje dodatkowe o Wieczory w Umbrii:
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2015-05-20
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-287-0003-1
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: The Umbrian Supper Club
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Agnieszka Andrzejewska
Ilustracje:Katarzyna Konior/Oleg Znamenskiy/Zoom Team
Dodał/a opinię:
Missy
Sprawdzam ceny dla ciebie ...