To moje pierwsze spotkanie z twórczością Sylwii Trojanowskiej i bardzo pozytywne. "Wigilijna przystań" to książka, którą pochłonęłam, mimo nie łatwych tematów i zawirowań dotykających bohaterów. Chociaż jej akcja toczy się w małym, nadmorskim Niechorzu, dzieje się tam naprawdę dużo. To, co spotkało jej bohaterów może dotyczyć każdego z nas. Tęsknota, trudna miłość, rodzinne waśnie, przemoc domowa, alkoholizm, próby znalezienia szansy na lepszą przyszłość, to wszystko można znaleźć w tej z pewnością nie przesłodzonej świątecznej powieści, których wiele można znaleźć w księgarniach. Mnie urzekła swą prawdziwości, ciekawymi bohaterami, a także przesłaniem. Jak Boże Narodzenie niesie nadzieję, miłość, wybaczenie i dostrzec to, co ważne: "...Rzeczy wielkie, nowe, to i owszem, zauważamy, ale te małe to jakoś tak nam umykają". "Póki żyjesz, póki oddychasz i patrzysz na świat, na nic nie jest za późno."
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2019-10-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 376
Dodał/a opinię:
patrycjadyrda
Magdalena po latach wraca do rodzinnego domu, żeby pogodzić się z najważniejszą osobą jej dzieciństwa – charyzmatycznym i apodyktycznym dziadkiem...
Dobra nigdy się nie zapomina, a na każde zło odpowiedzią jest miłość. Nawet w obliczu wojny. W głębokim lesie kobieta o białych oczach, Gaja, znajduje...