To jest to, co tygryski lubią najbardziej! Oto kolejna powieść z akcją w Bieszczadach. I kolejny bohater, który tam uciekł, rzucając wszystko i wszystkich. Wiem, to już było. Było wiele razy, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało. Nic a nic!
Śmielak pisze zgrabne historie (kilka już czytałam to wiem ;)), tworzy ciekawych bohaterów, tak jest również tym razem. Mamy więc zasypane śniegiem po szyję Bieszczady, pisarza-odludka i dziewczynę, którą tenże odludek ratuje z poważnych tarapatów. Czy na pewno ratuje? To się okaże...
Znajdziecie tu parę ciekawych zwrotów akcji, sporo fałszywych tropów, ciekawych bohaterów i niestety dużo literówek i błędów. Korektorze, gdzieżeś był?!
Czytajcie, jeśli lubicie trzymające w napięciu thrillery! Dla mnie bomba!
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-05-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Maria Błonicz została Marą jeszcze na studiach. W czteroosobowym pokoju w akademiku, z dwoma piętrowymi łóżkami, jej koleżanka z roku, Dorota, oświadczyła, że Maria w swojej długiej nocnej koszuli wygląda jak mara z najgorszych koszmarów. Zwłaszcza gdy w nocy wymyka się do łazienki, zataczając się i obijając o meble. Maria przyjęła to przezwisko bez protestów.
Żadna mitologia nie stworzyła większego potwora niż człowiek... Każdy może rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady, nawet człowiek, który ma zdecydowanie...
Zimą 1978 roku świat był bliski końca. Śnieg przykrył ziemię grubą warstwą, a niektórzy twierdzili, że nawet piekło zamarzło. Tymczasem ono właśnie wtedy...
Miała nadzieję, że to prawda. Bardzo chciała, żeby była to prawda. Lecz tam, gdzie nie ma pewności, rodzą się wątpliwości.
Więcej