Obok kryminałów to właśnie autobiografie i biografie stanowią gatunek po który dość chętnie sięgam. Czasami ze względu na sympatię do danej osoby, a czasem ze względu na zaspokojenie ciekawości.
Willa Smitha to aktor, którego wielką fanką nie jestem. Lubię go oglądać na ekranie, ale nie wyczekuję jego kolejnej premiery z zapartym tchem. Sięgnęłam po jego historię z czystej ciekawości. Chciałam też skonfrontować swoje założenia względem jego osoby do tego, kim tak naprawdę jest. Na Willa patrzyłam jedynie przez pryzmat jego filmów. I to w dużym stopniu spowodowało, że uważałam go za narcyza, cwaniaka, faceta, który może mieć wszytko tylko dlatego, że jest tym Willem Smithem. W swojej książce aktor nie owija w bawełnę. Niektóre z tych cech się ze sobą dość mocno pokrywają. Po części wynika to z ukształtowania charakteru, którego budowa zaczyna się w dzieciństwie. Ale też przyczyną może być i w przypadku Willa jest chęć ukrycia się za takimi cechami przed światem. Kiedy pokazujesz, że jesteś twardy, łatwo ukryć ci swoją wrażliwość. Kiedy dookoła utwierdzasz wszystkich, że jesteś odważny, łatwiej jest ci udawać, że tak naprawdę boisz się własnego cienia.
Will w swojej autobiografii jest dość odważny. Pisze o problemach z ojcem, przytacza niemalże kropka w kropkę momenty ze swojego życia z których nie jest dumny. Dzieli się z nami tym, co w danej chwili myślał i czuł, a nie są to w dużym stopniu pozytywne wibracje. Mam trochę mieszane uczucia. Początek historii spowodował, że miałam wrażenie iż Will ze swoimi rozterkami, problemami jest mi bliski, bardzo bliski. A potem sposób pisania jakby się zmienił, chwytano się innych motywów i czar prysł. Szkoda, bo zanosiło się na coś wyjątkowego. Jeżeli chodzi o wydanie tego typu publikacji - kiedy mam do czynienia z wywiadem rzeką, ubolewam nad tym, że w przypadku danego rozmówcy to zbyt zamknięta forma. Kiedy znów zaś autobiografia to jeden ciąg, sprawiający brak zakończenia, oddałabym wszystko za pytania i odpowiedzi, choćby liczyły sobie po jednym zdaniu.
Myślę, że przy pracy nad tekstem trzeba obrać taką formę przedstawienia życiorysu, która odzwierciedla charakter danej postaci. W tej książce mimo iż liczy sobie ponad 500 stron brakowało mi zrównoważonego nacisku na produkcje filmowe. Jakieś zakulisowe smaczki i tego typu podobne rzeczy. Mam wrażenie, że Will zbyt prywatnie do wszystkiego podszedł. Wolałabym by ilość domów, fur i pieniędzy zamienił na np. na anegdoty z planu. Ode mnie 8/10.
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 2021-11-24
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 536
Tytuł oryginału: Will
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Michał Jóźwiak, Michał Strąkow
Dodał/a opinię:
Iwona Nocoń