Okładka książki - Właściwie bez winy

Właściwie bez winy


Ocena: 4.67 (3 głosów)
opis

"Pomyślałem, że jeśli nic nie powiemy, to po prostu zniknie. Jakby się nic nie stało. Bałem się coś powiedzieć, bo wtedy to by było naprawdę."

W szybkim rytmie czyta się powieść, choć nie przedstawia mocno zaskakujących odsłon zbrodni, łatwo trafić na trop zabójcy, a sposób rozwiązywania zagadki kryminalnej przez policję mógłby być bardziej pogłębiony, to jednak sympatyczna otoczka obyczajowa i intrygujący wyspiarski klimat przyczyniają się do pozytywnego odbioru przygody czytelniczej. Tym razem Viveca Sten przedstawia zimową scenerię Sandhamn, cichy obraz, kiedy turyści już opuścili tereny, żeglarskie regaty zakończyły się, a piaszczyste plaże przykryte są śniegiem.

Narracja prowadzona w lekkich i relaksowych rytmach, obserwujemy współczesność na Sandhamn, codzienne życie zaledwie stu dwudziestu mieszkańców, ale też cofamy się do wydarzeń sprzed ponad wieku, w których dominują mroczne i ciemne tajemnice. W fabułę wpleciono odwołania do pokoleniowych negatywnych obciążeń, brutalnej przemocy, fanatyzmu religijnego, intensywnej nienawiści, zawziętych cech natury człowieka. Interesujący portret lokalnej społeczności, znającej się doskonale, odizolowanej, zamkniętej we własnych sekretach.

Kiedy pojawia się zbrodnia w takim środowisku, natychmiast wzbudza poruszenie, ciekawość, domysły i plotki. Odzywają się echa dawnej przeszłości, podejrzliwość wkrada się w relacje międzyludzkie, trudno uzyskać wiarygodne i rzeczowe informacje. Między innymi dlatego sprawa zniknięcia młodej dziewczyny jesienią nie została właściwie wyjaśniona przez policję, wysunięto błędne założenia, a teraz makabryczne odnalezienie części ciała w lesie pośrodku wyspy otwiera wzmożone działania śledcze. Jak się okazało, Lina nie popełniła samobójstwa w przybrzeżnych morskich wodach, lecz została brutalnie zamordowana.

Dochodzenie prowadzi Thomas Andreasson, inspektor policji kryminalnej w Nacka. Trzeba przyznać, że nie idzie mu to dość sprawnie i prężnie, napotyka wiele przeszkód i trudnych do rozszyfrowania niewiadomych. W dużym stopniu w naprowadzeniu na właściwy trop pomagają zbiegi okoliczności, przypadkowe zdarzenia i obserwacje świadków. Intryga kryminalna nie jest mocna, ale przyjemnie jest się nią zająć, zwłaszcza, że została mocno powiązana z bliską przyjaciółką inspektora, bo właśnie w trzecim tomie wiele miejsca poświęcono Norze Linde, prawniczce bankowej, której życie podlega burzliwym zmianom.

Autorka pozostawia czytelnika z rozwiązanym śledztwem, ale w bardzo dramatycznym momencie dla głównych bohaterów serii. Wiedziona ciekawością i miłym sposobem spędzania wolnego czasu z książką w ręku, chętnie sięgnę po kontynuację tej przygody. Zerknijcie na wrażenia z poprzednich tomów, "Na spokojnych wodach" i "W zamkniętym kręgu". Równy poziom powieści, intrygujący klimat odosobnienia, frapujące zagadki detektywistyczne, ciekawe przeplatanie wątków, sympatyczne postaci, społeczna otoczka i kilka punktów do refleksji.

bookendorfina.pl

Informacje dodatkowe o Właściwie bez winy:

Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2015-04-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788375548259
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię: Izabela Pycio

więcej
Zobacz opinie o książce Właściwie bez winy

Kup książkę Właściwie bez winy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
W cieniu władzy
Viveca Sten0
Okładka ksiązki - W cieniu władzy

Thomas Andreasson jest policjantem od prawie dwudziestu lat. Od pewnego czasu targają nim coraz większe wątpliwości. Nie jest pewien, czy będzie w stanie...

Tej nocy umrzesz
Viveca Sten0
Okładka ksiązki - Tej nocy umrzesz

Student Marcus Nielsen zostaje znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Wszystko wskazuje na samobojstwo. Matka Marcusa jest jednak przekonana, ze syn...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy