Okładka książki - Wniebogłos

Wniebogłos


Ocena: 5.38 (8 głosów)
opis

Jak wiecie, uwielbiam debiuty i mam to niesamowite szczęście, że ostatnio trafiam na naprawdę piękne książki. Nie inaczej jest i w tym przypadku i gdybym nie wiedziała od samej autorki, że to debiut, w życiu bym na to nie wpadła.
"Wniebogłos" to nostalgiczna opowieść o marzeniach, o poszukiwaniu swojej życiowej drogi, o pasji nierozumianej przez najbliższych, o ulotnym szczęściu, o nieuleczalnej tęsknocie za tymi, co odeszli a wszystko to otulone pogrzebową tradycją, stereotypami, zabobonami, wiarą, smutkiem i żałobą. Jest to książka momentami trudna, bardzo bolesna- gdy młody bohater traci matkę, nie sposób przejść nad tym obojętnie, widząc cierpienie tego dziecka i obojętność jego ojca, wzruszenie ściska za gardło, nie pozwalając swobodnie oddychać.
Autorka przepięknie opisuje życie na zapomnianej, wydaje się nawet przez Boga, wsi gdzie społeczeństwo jest szczelnie zamknięte, gdzie na obcego patrzy się spod przysłowiowego byka, gdzie pierwsze skrzypce grają trudne relacje rodzinne, a przemoc wobec młodszych wydaje się być akceptowalna na każdym kroku... Boli świadomość, że takie miejsca jeszcze istnieją do tej pory...

Książka napisana jest pięknym, choć specyficznym językiem, bogactwo słownictwa i nieskrępowana wyobraźnia wciąż przełamują granice między epiką a liryką, między powieścią a pieśnią dziadowską... a może balladą? Trudno to ocenić, bo każdy odbierze tę historię inaczej, bo każdemu inaczej ona zagra w sercu.
Akcja powieści toczy się nieśpiesznie, napisałabym, że nawet leniwie, bohaterowie są świetnie wykreowani, a specyficzna aura tej powieści osnuwa czytelnika mgiełką niepewności od pierwszych stron. Książka jest krótka, ale niezwykle esencjonalna, przepełniona symboliką, tradycją i pasją.

Bardzo się cieszę, że mogłam poznać tę wyjątkową historię, do tej pory trudno mi uwierzyć, że to debiut, i szczerze wierzę, że spod pióra pani Tarnowskiej, wyjdzie jeszcze nie jedna tak piękna historia. Ja jestem zauroczona.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Prosta historia opowiedziana w przepiękny sposób. Poruszająca, chwytająca za serce historia chłopca mającego piękne marzenia.

Informacje dodatkowe o Wniebogłos:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-04-26
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788367515276
Liczba stron: 220
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Ewelina Górowska

więcej
Zobacz opinie o książce Wniebogłos

Kup książkę Wniebogłos

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

I wiesz co, Rysiek? Ja potem chodziłem na ten cmentarz. Ledwie co znalazłem mogiłę, stróża musiałem pytać. Na grobie ani złamanego kwiatka, ani światełka, nic. Piach. Piach i koniec, rozumiesz, Rysiek, nie ma Heńka. Piach. I robale. Czy to ważne, czy pożegnane, czy nie? Czy chowane ze śpiewaniem, czy nie? Tyle te twoje śpiewy, rozumiesz, robalom do kotleta, nie? Rysiek? Robalom, rozumiesz?


Więcej

Rysiek odwrócił się do poduszki, w której głęboko zapadała się wychudzona głowa. Chrypiący krzyk Pokory, bliższy buczeniu niemowlęcia w kolebce niż głosowi, który dzwonił w Ryśkowych wspomnieniach, nadał pierwszą nutę pogrzebowej pieśni. Umierającym się nie odmawia, Rysiek znał tę prawdę lepiej niż alfabet.  


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy