Wolność urojona

Ocena: 5 (3 głosów)
opis
Chyba każdy z nas zastanawiał się kiedyś, jak będzie wyglądało życie na Ziemi za kilkadziesiąt lat. Czy będzie takie samo jak teraz? Mało prawdopodobne. Czy będzie lepsze i łatwiejsze? Jeśli tak, to prawdopodobnie tylko pod względem technologicznym. Na każdym innym polu będzie chyba tylko gorzej... Nim ktoś posądzi mnie o czarnowidztwo, pragnę zwrócić uwagę na wydarzenia, które obecnie mają miejsce. Kierunek, w którym zmierza ówczesny świat, widzi tak naprawdę każdy, także pisarze, co ma odzwierciedlenie w tworzonych przez nich powieściach. Kto zliczy wszystkie postapokalipsy czy anty- i dystopie, które można teraz znaleźć na rynku? Jest ich tak wiele, że chyba nikt nie zdoła. Równie mroczną wizję świata wykreował duet pisarski Edward Strun w swojej książce pt. "Wolność urojona". Jej głównym bohaterem jest Alan. Człowiek, któremu w gruncie rzeczy niczego nie brakuje: ma dobrą pracę, świetne mieszkanie na 132. piętrze, żyje w zamkniętej przestrzeni, co gwarantuje mu bezpieczeństwo. Ma też dobrego przyjaciela Freda, który rozumie go jak nikt inny... Nic dziwnego, wszak Fred - będący sztuczną inteligencją - został stworzony na podobieństwo samego Alana. Mimo tych wszystkich profitów Alan nie jest zadowolony ze swojego życia. Gdy każdego dnia obserwuje ciągły pęd do zarabiania coraz to większych pieniędzy, do bycia jak najlepszym w pracy, do chęci posiadania jak najlepszych i najdroższych gadżetów czy ubioru oraz to wszechobecne zepsucie moralne i wynikający z niego zupełny brak granic we wszystkim, to jeszcze bardziej zniechęca się do panującego systemu. Coraz wyraźniej widzi jego wady, dostrzega, jak władza inteligentnie manipuluje obywatelami, stwarzając pozorne poczucie bezpieczeństwa, dając poczucie wolności w miejscu, gdzie każdy ich ruch jest monitorowany. Jest coraz mocniej przerażony wulgarnym rozpasaniem seksualnym, obecnym już nie tylko w mediach (w każdej możliwej formie), lecz także wśród jego bliskich znajomych. Naprawdę okrutny i obrzydliwy to świat, w którym przyszło żyć głównemu bohaterowi książki. Co prawda szybko daje się zauważyć mocne przerysowanie czy przejaskrawienie postaci i wielu opisanych tu zdarzeń - co w pierwszej chwili bawi, by zaraz wzbudzić niesmak - ale intencje, którymi autorzy kierowali się, stosując taki zabieg, w tym przypadku są jasne i czytelne. Chodzi o uwypuklenie niektórych zjawisk: choć są już obecnie dostrzegalne, to nie występują na wielką skalę. Nie znaczy to jednak, że z czasem nie może się to zmienić... Pogoń za pieniądzem, coraz to nowszymi i droższymi gadżetami, brak zahamowań w mówieniu publicznie o tym, co intymne, odcięcie się od świata kultury i otwarcie na bezwartościową papkę serwowaną przez telewizję. To wszystko już się dzieje i tylko od nas samych zależy, czy zjawiska te będą rosły w siłę, czy może jednak uda nam się je chociaż w minimalnym stopniu zahamować (bo w zlikwidowanie ich nie wierzę). Przykładowo: każdy z nas narzeka na to, co serwuje telewizja, ale dlaczego mamy pretensje do ludzi tam pracujących? Prawda jest taka, że gdyby seriale paradokumentalne nie gromadziły codziennie przed telewizorami kilku milionów widzów, to telewizja nie miałaby żadnego interesu w emitowaniu ich. To my napędzamy tę machinę kiczu i bylejakości. Do nas należy decyzja, czy damy więcej czasu rodzinie i bliskim, czy też wpadniemy w macki pracoholizmu, chcąc zarabiać wciąż więcej i więcej, bo przecież potrzeb mamy tak wiele: przydałoby się nowe auto z dobrym wyposażeniem, telewizor na pół ściany itp., itd. Raptem kilka dni temu usłyszałam, że w Japonii z roku na rok wzrasta liczba ludzi, którzy zmarli z przepracowania. Gdy władze zdecydowały się walczyć z tym zjawiskiem i ustawowo zakazały pracy po godzinie dwudziestej, to niektórzy zwyczajnie nie wiedzieli, co mają z tym wolnym czasem zrobić. I tylko jedna osoba zapytana o zdanie odpowiedziała, że może wreszcie spędzi trochę czasu z żoną dziećmi. Może... Jak widać powyżej, "Wolność urojona" wywarła na mnie duże wrażenie z racji podjętego problemu. Jest to książka bez wątpienia dosadna, ostra i często wulgarna, jeśli chodzi o język, ale mocno dająca do myślenia. Po zakończonej lekturze warto zastanowić się, do czego tak naprawdę chcemy w życiu dążyć i jak wiele musimy stracić, by uzyskać to, co materialne. Trzeba dokładnie przeanalizować nasz system wartości i na jego piedestale w końcu postawić to, co tak naprawdę się liczy, co sprawia, że jesteśmy wartościowymi ludźmi, a nie maleńkimi trybikami w bezwzględnej machinie konsumpcjonizmu i wszystkiego tego, co to zjawisko za sobą ciągnie. Ocena: 5/6 Na blogu: http://www.ksiazkowka.pl/2015/03/wolnosc-urojona-edward-strun.html

Informacje dodatkowe o Wolność urojona:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2014 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7942-371-2
Liczba stron: 290
Dodał/a opinię:

więcej
Zobacz opinie o książce Wolność urojona

Kup książkę Wolność urojona

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy