[ RECENZJA ]
Gabriela Gargaś "Wpadka roku"
Wyd. Skarpa Warszawska
Trudy życia są znane każdemu człowiekowi. Niezależnie od płci, wieku, stanu majątku czy statusu związku dotykają bezlitośnie mniej lub więcej.
Co jednak się dzieje, gdy na naszej drodze pojawiają się ludzie pechowi? Ludzie, którzy mają wciąż pod wiatr?
Dużo zależy od tego, czy potrafią oni zachować dystans i widzieć pozytywne rzeczy czy poddają się figlarnemu losowi.
"Wpadka roku" to historia dwóch przyjaciółek. Tatiana jest dojrzałą żoną i matką już dwóch synów. Gdy pewnego dnia okazuje się, że kobieta zaliczyła ciążową wpadkę z mężem, jej życie wywraca się o 180 stopni.
Ale to nie jest jedyna niespodzianka, jaką ma dla niej w swoim scenariuszu życie. "Szczęściem" może ona bowiem cieszyć się tak jakby podwójnie...
W trudnych sytuacjach Tatiana może zawsze liczyć na swoją przyjaciółkę Dianę. Ta wierna pozostaje stanu wolniemu, choć na brak powodzenia nie narzeka. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie trafiała na jeden typ mężczyzn.
Miłosne rewolucje zaczynają się jednak i u niej wraz ze zmianą szefa, z którym nie nie po drodze już od samego początku...
Przezabawna książka Gabrysi Gargaś, która skradła moje serce. Wiele przemyśleń i odczuć głównej bohaterki odpowiada chyba większości kobiet.
W powieści odnalazłam odrobinę samej siebie, swoją naiwność i swojej błędy. Idealnie opisana relacja kobieta-mezczyzna oraz siła samozaparcia i ukryte słabości.
Druga z kolei książka serii Kobieta idealnie nieidealna poleca się do przeczytania. Z pewnością trafi w gusta czytelniczek i pokaże im inne spojrzenie na świat, utwierdzi w przekonaniu, że każda z nas jest piękna, wartościowa i wszystkie zasługują na szczęście jak i poczucie, że oprócz tego, że jesteśmy żonami i matkami, jesteśmy też kobietami... 😉
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2022-04-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 368
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Anna Krasnodebska
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można.
Czy miłość może być zła? Czy może niektórzy ludzie spotykają się za wcześnie, a inni za późno? Czy możliwe jest prawdziwe uczucie, wbrew...
Tę historię napisało samo życie. Za dużo tego wszystkiego jak na jedną osobę... Może ktoś dopisze za mnie szczęśliwe zakończenie? - tak napisała zwyciężczyni...
Ludzie zbyt rzadko zadają sobie to pytanie: "co mnie uszczęśliwia? Czy robię w tym życiu coś, co sprawia mi radość?". Odbębniają życie. A życie... trzeba przeżywać. I fajnie by było przeżyć kilka chwil szczęścia.
Więcej