Wróć do mnie


Tom 1 cyklu Arrowood Brothers
Ocena: 5.11 (18 głosów)
opis

Osiem lat temu drogi Ellie i Connora splótł los. Bez imion, anonimowo. Noc pełna ognia. On uciekł w zapomnienie, ona też. Chcieli choć na chwilę oczyścić umysł. Udało się im. Ona została sama, po tragicznej śmierci rodziców i szukając ciepła wyszła za maż za Kevina, który szybko pokazał swe prawdziwe oblicze. Mają siedmioletnią córkę Hadley. Po ośmiu latach przewrotny los ponownie stawia ich sobie na drodze. Bracia Arrowood muszą ponownie wrócić do Pensylwanii. Do znienawidzonego domu młodości, w którym przeżyli piekło po śmierci matki. Ich ojciec, kat, umiera. Connor, Decalan, Sean i Jacob. To na nich spoczywa obowiązek pogrzebu oraz wypełnienia ostatniej woli ojca. Connor, jako najmłodszy, najdłużej doświadczał krzywdy i nie chce tu być. Ale musi. Dodatkowym powodem jest Ona, Ellie. Czy tym razem ich drogi się nie rozejdą? Czy będą razem? Czy Ellie zostawi Kevina dla Connora? Co na to bracia?

  Pierwszy tom nowej serii od autorki wciągnął mnie totalnie. Przeniosłam się oczyma wyobraźni do małego miasteczka. Na farmę. Blisko natury. Gdzie panuje sielskie życie i gdzie ludzie się znają. Uroki małych miejscowości. I poznałam jego. Connora. Najmłodszego z braci Arrowood. Członka SEAL. Komandos przeżył kiedyś niesamowitą noc z aniołem, o którym nie może zapomnieć. Ułożył sobie życie ale nie potrzebuje kobiety ani związków. Takie na jedną noc są ok. Bez zobowiązań i obietnic. Wszystkiemu winien ten, który się pogubił. Ojciec po śmierci ich matki zaczął się staczać i wszelką frustrację czy gniew wyładowywał na chłopcach. Obraz straszny. Jak można katować i się znęcać nad owocami miłości? Przecież dzieci to skarb. Jak widać dla niego byli tylko workami treningowymi. Po takim dzieciństwie nic dziwnego, że teraz już dorośli faceci mają w nosie związki. Po takim obrazie i doświadczeniu wcale im się nie dziwię. Współczułam im. Autorka konkretnie i dosadnie omówiła ten problem. Oddała cały ból skrzywdzonych dzieci. Ale nie było wszystko podane na tacy. Dostawałam szczątkowe informacje, dawkowane oszczędnie przez całą lekturę. Connor to fajny mężczyzna. Ciepły, troskliwy, empatyczny. Posiadający duże serce. Życzliwy dla innych. Czuły ale i dominujący. Władczy i wrażliwy na krzywdę innych. Dobrze mu z oczy patrzy. Z przyjemnością go obserwowałam. A Ellie? No cóż. Pogubiła się kobietka i pod wpływem nieprawidłowych szeptów serca i umysłu poślubiła Kevina, nie przeczuwała nawet, jak ogromny popełnia błąd. Jejusiu, współczułam jej całym sercem. To czego doświadczała nie powinno mieć miejsca. Trzymałam za nią kciuki. Straszny obraz zafundowała mi autorka. Pełny brutalności, przemocy i niesprawiedliwości. Niczym sobie nie zasłużyła na takie traktowanie. Autorka dosadnie, prosto i dobitnie opisała jej małżeństwo. Czułam się tak, jakbym stała w kącie i patrzyła na to okrucieństwo bez możliwości reakcji. To było frustrujące. Miałam ochotę jej pomóc i uwolnić ją z tego piekła. Ale w tej niepozornej kobiecie drzemie wielka moc i determinacja. Wbrew pozorom nie jest taka krucha i delikatna. Ma świetny charakter, który niestety został tymczasowo zdeptany przez meżusia. Silna, ambitna, troskliwa i czuła. A poza tym drzemie w niej wielka namiętność. Sceny namiętności były opisane z wyczuciem. Z taktem i odpowiednią dozą podkręcenia atmosfery we właściwych momentach. Wystarczyły na początek w zupełności same spojrzenia i nieśmiałe muśnięcia. Było czuć tę chemię i kwitnące pożądanie. Wszystko było na swoim miejscu. Nie wymuszone, kierowane naturalnie płynącym prądem rzeki. Ta historia, mam wrażenie, jakby cała była realna. Jakby się wydarzyła. Takie samo odczucie mam co do bohaterów. Z przyjemnością obserwowałam braci i już nie mogę się doczekać ich historii. Coś już tam zostało liźnięte z grubsza i przedstawione mikroskopijnie ale kusi mnie ogromnie. Czuję niedosyt. Autorka świetnie prowadziła akcję. Cały czas trzymając moją uwagę na odpowiednim poziomie. Dostarczyła mi wielu emocji. Pisała lekko i przyjemnie. Mi wystarczyło kilka godzin, by ją przeczytać. Jedno popołudnie.  Wsiąknąć i się zrelaksować. To lektura o miłości, która przychodzi nagle, niespodziewanie a która musi pokonać morze przeszkód. Nie zabrakło intryg i tajemnic, który mocno szarpały moimi biednymi nerwami. Jestem oczarowana i proszę o więcej. Byle szybko, hihi. Kolejni bracia czekają na poznanie ich przygód i ich relacji z kobietami. Zacieram swe łapki. Także jeśli szukacie takiej książki pełnej emocji, w pięknym uczuciem i dozą grozy oraz niepokoju, to myślą, że powinna przypaść Wam do gustu. 

Polecam.

Informacje dodatkowe o Wróć do mnie:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-02-17
Kategoria: Romans
ISBN: 9788328716018
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: Come Back for Me
Tłumaczenie: Dorota Stadnik
Dodał/a opinię: agnieszka_rowka

Tagi: Romans współczesny bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Wróć do mnie

Kup książkę Wróć do mnie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Conviction
Corinne Michaels0
Okładka ksiązki - Conviction

Znakomita powieść dla fanek Colleen Hoover. Poruszająca historia, którą pokochały tysiące czytelniczek! Jeżeli myślisz, że zakończenie Consolation zwalało...

Powróćmy do siebie
Corinne Michaels0
Okładka ksiązki - Powróćmy do siebie

Czy każdy zasługuje na drugą szansę? Jessica Walker opuściła rodzinne Willow Creek, kiedy miała dziewiętnaście lat. Była młoda, głupia i przerażona...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy