Czy faktycznie wraz z wiekiem stajemy się mniej wrażliwi a nasza bariera ochronna z każdym rokiem jest mocniejsza? Czy nasze porażki mniej wtedy bolą? Postawa bohaterek powieści „Wstydu za grosz!” zdecydowanie temu przeczy. Z powodu wieku intensywność przeżywania nie ulega diametralnej zmianie. Tak samo cierpimy gdy dopadnie nas porażka, tylko dorosłość pozwala na umiejętne jej ukrycie.
Julianna i Delfina, babcia i wnuczka a pomiędzy nimi trzecia, ogromnie ważna postać matki i zarazem córki. Trzy pokolenia pełne niepewności o jutro, walczące zarówno z demonami przeszłości jak i trudną codziennością. Fantastyczny „niby” kontrast pokoleń, które tak naprawdę oprócz peselu, niewiele się od siebie różnią.
Szeroka paleta wiekowa uczuć, przeżyć, lęków i nauki życia w nowej dla siebie sytuacji.
Autorka porusza w powieści mnóstwo aktualnych problemów; ogromne trudne dla nastolatków rozstania rodziców, porażki w szukaniu pracy przez seniorów, walkę o swoją godność. Wszechobecne media społecznościowe mają zarówno pozytywne jak i negatywne skutki. Niejednym trudno poradzić sobie z występującą na nich agresją. Trudno nie przejmować się negatywną opinią innych jeśli osiąga ona tak olbrzymi zasięg.
Musze przyznać, że jest to powieść całkowicie ponadczasowa , przykuwająca uwagę a równocześnie napisana tak fantastycznym stylem, że czytanie staje się ogromną przyjemnością. Duża dawka humoru, lekki język to jej oczywiste zalety. Jeśli dodamy do tego dużą, interesującą, zróżnicowaną wiekowo paletę bohaterów, otrzymujemy powieść, którą ma szeroki zasięg odbiorców.
Zarówno tempo akcji, poruszane problemy jak i ciekawe socjologiczne tło powodują, że książkę czyta się jednym tchem, świetnie się przy niej bawiąc. Najważniejsze jest jednak to, ze porusza w nas struny, o których nie powinniśmy zapominać. To skąd pochodzimy, jaka jest nasza genealogia nie jest bez wpływu na nasze życie. Od nas tylko zależy, czy poddamy się pewnym wpływom czy stawimy czoła codzienności.
Świetna lektura nie tylko na lato.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2020-03-11
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
jezyna122
Andrzej Frycz Modrzewski tworzył w Brzezinach, Julian Tuwim kochał Inowłódz, Marcin Bielski spisywał Kronikę wszytkiego świata w Pajęcznie. Kazimierz...
Żyła sobie raz królewna, która mieszkała w zamku na wysokim wzgórzu, a strzegł jej straszny smok... I na tym by się pewnie skończyło...