Bardzo lubię wspomnieniowe książki. W jakimś stopniu związane jest to z moją nostalgiczną naturą. Z takim trwaniem w pół kroku pomiędzy tym co było, a jest, z próbą zatrzymania w miejscu uciekającego do przodu czasu...
Światu widzianemu oczyma kilku- nastoletniej Joasi daleko jest od obiektywnej perspektywy. Naznaczony widmem wojennych przeżyć, będący ucieczką od mar przeszłości, a jednocześnie będący hołdem spotkanych wtedy, żyjących wokół ludzi. Żeby nie przeminęli bez echa. To nie pean pochwalny ku czci matki i babki, ale nie sposób nie oddać im zasług za bohaterskie stawianie czoła powojennej rzeczywistości i próbę wskrzeszenia iście międzywojennej kultury w siermiężnej RP. To nie było wyrównane starcie i raczej z góry skazane na klęskę. Ciekawe jest spojrzenie na relację Różewicza i Staffa, na życie po wojnie w Nowym Jorku tych, którym udało się ocaleć z wojennej pożogi. Te kontrasty aż niewyobrażalne. I taka w tym pokora Hanny Olczakowej.
Warto sięgnąć po tę książkę, by dowiedzieć się więcej o świecie, którego już nie ma, wspomnieć tamte czasy i tamtych ludzi. Mam nawet pewien niedosyt. Gorąco polecam!
Informacje dodatkowe o Wtedy. O powojennym Krakowie:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2015-10-21
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
978-83-240-3869-5
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
szmaragdova
Sprawdzam ceny dla ciebie ...