Uwielbiam powieści o silnych kobietach. Mam mocno zakorzenione w głowie, że kobieta powinna być niezależna i zawsze umieć poradzić sobie sama. Jest to dla mnie bardzo ważne w życiu, dlatego książka Susan Mason skradła moje serce.
Pełne przepychu życie Isabelle Wardrop całkowicie się rozpadło. W ciągu pół roku kobieta traci rodziców, majątek i dom. Nie mając dokąd iść, razem z młodszą siostrą przeprowadza się do zaufanej służącej, która mieszka w ubogiej dzielnicy miasta. Isabelle rozpaczliwie próbuje znaleźć pracę, jednak nie ma kwalifikacji, więc zmuszona jest przyjąć pomoc doktora Marka Henshawa – człowieka, którego obarcza winą za śmierć swojej matki.
Akcja rozgrywa się w czasach wojny, ale nie jest to tutaj dominujący temat. To powieść pełna emocji, wzruszeń i silnych kobiet. Nie jest to też typowe cukierkowe love story. Fabuła jest nieprzewidywalna, pełna ludzkich dramatów i trudnych decyzji, ale jednocześnie dająca nadzieję na lepsze jutro.
Książka jest napisana bardzo pięknym, przemyślanym i wyjątkowym stylem.
Autorka porusza trudne tematy takie jak samotne macierzyństwo. Bohaterowie są wykreowani rewelacyjnie, od razu dają się lubić, choć ich historia nie jest taka prosta.
Całokształt jest idealnie dopasowany. Książka budzi wiele emocji i daje do myślenia, a jednocześnie strony dosłownie się pochłania na jednym wdechu.
Zdecydowanie polecam. ❤️
Wydawnictwo: Dreams
Data wydania: 2023-03-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
chaotyczna_
Kiedy dwie zranione dusze odnajdują uzdrowienie, nieopodal musi czaić się miłość. Po udarze mózgu u matki studiująca medycynę Deirdre O’Leary...
Młoda Włoszka Olivia Rosetti wychodzi na wolność po dwóch latach w zakładzie poprawczym dla kobiet w Toronto. Pragnie zacząć żyć normalnie, jednak bez...