Książkę "Wymazane" Michała Witkowskiego czytałam po raz pierwszy kilka lat temu. Teraz sięgnęłam po nią ponownie, bo po prostu chciałam trochę jakby "odświeżyć" swoją głowę. Gdy wpadam w czytelniczy trans, nie zastanawiam się często nad sensem własnego życia, lecz niejako wcielam się w role bohaterów książek. Tym razem chciałam przypomnieć sobie te książkę może dlatego, że sama mam problemy ze zdrowiem jak jedna z bohaterek tej powieści. Alexis jest królową pieczarek i wielu jeszcze innych biznesów w miejscowości o nazwie Wymazane. Okazuje się, że mimo bogactwa i pewnej władzy, nie udało jej się jednak uciec przed ciężką chorobą.
Autor w sposób humorystyczny i magiczny oraz dosyć wulgarny, snuje opowieść o tym małym miasteczku i jego absurdalnie wykreowanych mieszkańców.
"Wymazane leży daleko, daleko, gdzieś na północnym wschodzie, przy granicach z obwodem kaliningradzkim i Litwą, smagane polarnymi, syberyjskimi wiatrami, wśród odwiecznych bagien i puszcz nieprzebytych, kędy muchomór sromotnikowy toczy swe zwodnicze jady, kędy trujące zioła wykwitają jak grzyb na suficie: tojad, konwalia majowa, ciemiężyca zielona, blekot pospolity, owoce wilczego łyka, wilcza jagoda, cis, jaskier jadowity, kąkol polny, szalej... Staruchy zbierają tu wyłącznie trucizny, bo uważają, że w małych dawkach leczą."
W miasteczku życie toczy się między lasem, gdzie rosną tylko trujaki a parkingiem dla TIR-ów. Są tu też bloki postawione na bagnach, jest biblioteka - dyskoteka, ferma lisów oraz Tesco, które stało się konkurencją dla lokalnego sklepiku. Jest tu też kilka grup oryginalnych mieszkańców, którzy są tak charakterystycznie nakreśleni, że z łatwością można ich sobie wyobrazić. Głównym bohaterem i narratorem jednocześnie jest Piękny Damian, który już jako młody chłopiec miał dziwne upodobania. Fascynują go kobiety stare i grube, więc nic dziwnego, że i królowa pieczarek nim się zainteresowała. A co z tego wyszło???
Nie ma tu typowego romansu, ale książkę czyta się dobrze, wciąga niesamowicie i trudno się od niej oderwać.
Mimo tego, że w tej książce jest wiele wulgaryzmów, ale jakoś mnie nie rażą zbytnio, może się już do takiego języka autora przyzwyczaiłam...
Opowiedziana przez Michała Witkowskiego historia jest pełna goryczy i swoistego humoru, dlatego do niej pewnie wróciłam.
Warto ją poznać.
Książkę ponownie przeczytałam dzięki BONITO i serwisowi Dobre Chwile.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2017-09-27
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
Myszka77
Dość powiedzieć, że Wymazane to jakby kawałek blokowiska z wielkiego miasta postawiony na bagnach i przylegający do lasu. W polu. W próżni. Jakby resztę miasta wymazano.
ILE JESZCZE KOBIET PRZYPŁACI ŻYCIEM TANGO Z PIĘKNYM ŻIGOLO? Najmroczniejszy kryminał Michała Witkowskiego Koniec lat dwudziestych. Krajobraz po...
Lubiewo Michała Witkowskiego to „powieść przygodowa-obyczajowo” z życia ciot. Składa się z dwóch części: Księga ulicy i Ciotowski bicz. Opowieści...
Kościół lubiłem, bo był jedynym miejscem, w którym mogłem się zrealizować na obu polach: wystroić się i śpiewać.
Więcej