Okładka książki - Wyspa Kawanah

Wyspa Kawanah


Ocena: 4.5 (2 głosów)
opis

To chyba najbardziej nieoczywista książka jaką w tym roku przeczytałam. Jest niczym huragan, która zmiata z nas wszystkie pozytywne emocje, by pokazać, że piekło nie musi ukazywać się dopiero po śmierci. Objawia się tutaj w ludziach bliskich, którzy potrafią tylko obrażać, bić, wyzywać i wyganiać z domu. To były bardzo przejmujące sceny, które nie tyczyły się tylko jednego bohatera. To było gorsze uczucie niż uderzenie szczeniaka, który ledwo zaczął patrzeć na oczy. Osoby opiekujące się raniły na każdym kroku i ilekroć był ten temat poruszany, to aż chciało mi się krzyczeć. Były jednak i takie momenty, kiedy postać doświadczała ukojenia, bliskości innej osoby w której ramionach mogła się ukryć i w końcu przyjąć pozę dziecka, które się boi. To były sceny poruszające niczym pierwszy przebiśnieg wychodzący z zimnego puchu wśród zamieci. To one dawały nadzieję na pozytywne losy, której trzymaliśmy się do czasu ponownego pojawiania się tych złych. Kolejnym elementem na który zwróciłam uwagę była magia, która objawiała się podmuchem wiatru, wichurą lub magicznym uniesieniem, które spadało na chłopaka znienacka. To coś pojawiało się i znikało, niczym postacie innych ludzi będących widocznych gdzieś w oddali, lecz zanikających w oka mgnieniu. W ten sposób miotano nami na prawo i lewo dostarczając chyba każdego uczucia jakie potrafimy odczuwać. Trudno tutaj też było oddzielić prawdę od wizji chłopca. Niektóre wydarzenia działy się od razu, jakby były dalszym ciągiem, a później wychodziło na jaw, że nie do końca działy się w jego rzeczywistym świecie. To akurat mi się podobało, bo sama nieraz potrafię poddawać wodze fantazji i nie zawsze jest to snem:-) Tak pod koniec to chciałam też zwrócić uwagę na to, że choć cała historia jest miejscami poplątana, to jednak na swój sposób ukazuje przemianę jaka zachodzi w młodym chłopcu. Z myśli samobójczych przechodzi do dostrzegania świata jaki jest naprawdę. Wcześniej jego myśli skupiały się na nieszczęściu, które go spotykało. Później nastąpił przełom i tymi samymi oczyma dostrzegł życie, które wcześniej mu umykało. To było najbardziej wartościową rzeczą, która została tutaj opisana. Cała historia jest godna polecenia, lecz tylko większe urywki bardzo przykuwają naszą uwagę. Druk jest mniejszy, ale i tak myślę, że warto po nią sięgnąć:-)

Informacje dodatkowe o Wyspa Kawanah:

Wydawnictwo: Seqoja
Data wydania: 2025-05-27
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788367935326
Liczba stron: 446
Dodał/a opinię: Ewelina Przespolewska

więcej
Zobacz opinie o książce Wyspa Kawanah

Kup książkę Wyspa Kawanah

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy