*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Mięta*
Okładka jest przecudowna i jak zawsze na książkę skusiłam się głównie ze względu na nią, ale też na samą historię. Z przedstawionym w niej światem spotkałam się kiedyś w jednej z antologii, tamto opowiadanie było jednym z moich ulubionych i naprawdę chciałam bardziej wgłębić się w ten świat, a autorka mi to umożliwiła, jednak szczerze mówiąc mimo tego, że książka mi się podobała, to trochę się przy niej męczyłam.
Wyspa będąca byłą kolonią karną, którą zamieszkują zarówno ludzie jak i inne nieco magiczne stworzenia, choć o magii nikt absolutnie nie mówi, bo ta rzecz jasna nie istnieje. Na tej wyspie dzieje się dużo, a naczelnik Sztorm i jego zastępca nie mają chwili oddechu, gdyż w tak różnorodnym środowisku zawsze jest coś do zrobienia. Panowie stają przed jedną z najtrudniejszych dotąd sprawy, którą początkuje zaginięcie pracownika Czarnej Kompani, podczas śledztwa na jaw wychodzą kolejne fakty, które zaczynają się łączyć z tajemnicza sprawą sprzed lat, a dziecięce bajki stają się najniebezpieczniejszą bronią.
Mamy tutaj swego rodzaju gatunkowy mix, przede wszystkim mamy tutaj kryminał z elementami thrillera, jest zbrodnia, jest śledztwo, są kolejne poszlaki, a zagadka jest trudna do rozwiązania, choć z czasem można samemu dojść do rozwiązania. Z drugiej strony mamy fantastykę, świat w którym różnorakie istoty zamieszkują jedno terytorium i starają się żyć w względnej harmonii. W powieści można natknąć się na ziemowych, wampiry, ogry, półelfy i wiele innych mistycznych stworzeń. W tym wszystkim można zauważyć też elementy komedii (niektóre sytuacje są bardzo zabawne) oraz dramatu. Wykreowany przez autorkę świat jest fenomenalny i dopracowany w każdym szczególe, bo poznajemy jego historię, tradycje i obserwujemy całe to szalone społeczeństwo, zagłębiamy się w tajemnice i sekrety różnych nacji a do tego jest to tak dokładnie i szczegółowo opisane, że naprawdę można mieć wrażenie jakbyśmy byli częścią tych wszystkich wydarzeń.
Powieść należy do tych, w których dominują opisy, przez co jak to u mnie bywa czytanie mi się dłużyło, ilość szczegółów mnie zadowala ale też jednocześnie niektóre opowieści czy wspomnienia były nużące. Oczywiście w fabule pojawiają się dialogi, w końcu mamy tutaj śledztwo, więc naczelnik wraz z Kostkiem muszą rozmawiać z innymi ale też między sobą, co sprzyja zbieraniu przez czytelnika informacji i pozwala samodzielnie rozwiązać zagadkę, której rozwiązanie w pewnym momencie mamy podane niemal na tacy, tylko trzeba dobrze połączyć kropki.
Książka była bardzo dobrą lekturą, pełną zwrotów akcji, niebezpieczeństw i ciekawych wątków i motywów. Działo się dużo, akcja była dynamiczna, rozwijała się w fajnym tempie, a ilość szczegółów i detali jest imponująca, a ja nie mam się do czego w tej kwestii przyczepić. Fabuła wielowątkowa, jedne wątki bardziej związane ze sprawą inne mniej, przez co też mam wrażenie, że cała powieść została nieco przeciągnięta, niemniej jeżeli ktoś lubi takie rozbudowane historie będzie zachwycony. Książka mi się podobała, jest po powieść warta polecenia i przeczytania, jest oryginalna i nietypowa, a przez to na długo zostaje w pamięci. Polecam.
Wydawnictwo: Mięta
Data wydania: 2025-03-12
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 528
Dodał/a opinię:
olilovesbooks2
Nowy tom bestsellerowej serii "Zapomniana Księga" zmieni Wasze spojrzenie na świat ludzi i demonów! Ta opowieść nie mogła być tylko trylogią! Hubert...
Jeszcze do niedawna Magda była zwykłą dziewczyną, pracującą w małej księgarni, jednak obecnie jej życie wygląda całkiem inaczej niż sobie to zaplanowała...