„Za głosem Kristen” to powieść, którą czytało mi się trudno, nie mogłam wciągnąć się w świat Ericki i Anny, które w wypadku tracą członka rodziny — córkę i siostrę, dziewiętnastoletnią Kristen. Jednak z czasem wczułam się w nią i było lepiej.
„Za głosem Kristen” trzeba przeczytać i przemyśleć, tak na pierwszy rzut możemy stwierdzić, że ta historia jest dziwna, a bohaterki tworzą między sobą mur, właściwie tylko na podstawie niedomówień i złych interpretacji słów czy gestów. Jednak po głębszej analizie dochodzimy do wniosku, że to kwestia nieradzenia sobie z żałobą, z własnym bólem, o którym kobiety nie potrafią mówić, chociaż chyba bardziej po prostu nie chcą. W końcu to przemilczane cierpienie doprowadza do sytuacji, w której Annie zaczyna wydawać się, że siostra od nich uciekła, że żyje, tylko się ukrywa i postanawia ją odnaleźć. Jaką prawdę odkryje? Sprawdźcie sami :)
„Za głosem Kristen” to powieść, gdzie znajdziecie dobrze nakreślone główne bohaterki, skomplikowane relacje rodzinne — nie tylko na stopie matka-córka, zmagania z poczuciem straty i winy, a także optymistyczny, choć może trochę przewidywalny koniec. Odkładając ją, uśmiechniecie się do siebie stwierdzając, że innego scenariusza być nie mogło, bo takie jest właśnie życie — pełne trosk, smutku, ale i piękna, wystarczy tylko szerzej otworzyć oczy.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2019-07-02
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: Quote Me
Tłumaczenie: Katarzyna Waller-Pach
Dodał/a opinię:
red_sonia
Miłość, która przekracza granice śmierci W życiu trzydziestokilkuletniej Brett Bohlinger wszystko jest poukładane: ma dobrą pracę, jej partnerem...
Czy podróż do serca Włoch może odmienić los? Od dnia, w którym ponad dwieście lat temu Filomena Fontana rzuciła klątwę na swoją młodszą siostrę, w żadna...