Zanim odfrunę to drugi tom cyklu o Jantarni. Pierwszy pt. Tam, gdzie nie sięga już cień, czytałam trzy lata temu, ale zrobił na mnie tak duże wrażenie, że nadal ciepło go wspominam. Dlatego jak tylko zobaczyłam w zapowiedziach wydawniczych, że szykuje się kontynuacja, to musiałam skorzystać z okazji, aby znowu spotkać się z Inką i mieszkańcami Jantarni.
„Cegłą i drewno to jeszcze nie dom – rzuciła Weronika. (…) Bo dom to nie tylko cegła, drewno i reszta rzeczy”.
Przede wszystkim podoba mi się styl autorki, która z lekkością i nostalgią przedstawia opisaną historię. Pisze pięknie, jednocześnie plastycznie i bardzo płynnie. Mnie autorka totalnie oczarowała swoim słowem już przy lekturze pierwszego tomu. Zachwyca też mnóstwem malowniczych i melancholijnych kadrów nadmorskiej miejscowości i społeczności. Znakomitymi kreacjami realnych i niebanalnych bohaterów, którzy mają swoje wady, zalety i potrafią zagrać czytelnikowi na emocjach. Mnogość wątków, które się ze sobą umiejętnie przeplatają, zaciekawiają i skłaniają nas do refleksji.
Zanim odfrunę to piękna i bardzo klimatyczna opowieść, pachnąca morską bryzą, plażą i lasem, pełna nostalgii, ale też rodzinnych dramatów, poszukiwaniu rodzinnych korzeni, miłości, czy nienawiści. To po prostu rewelacyjna książka o prawdziwym życiu, która chwyta za serducho i zapada w pamięć czytelnika na długo po jej zakończeniu. Polecam.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2018-10-31
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 608
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
Magnolia044
Najnowsze wydanie tomiku poezji miłosnej pióra Hanny Kowalewskiej to idealny prezent dla osób wrażliwych na piękno słowa oraz emocje w nim...
Nudny luty na prowincji? Nic z tego. Gdy tylko Paweł wyjeżdża w sprawach rodzinnych i zawodowych do Paryża, Matylda trafia na trop kolejnej tajemnicy...