Zapach lawendy to lekka lektura na ciepłe, wakacyjne dni. Nie wzbudza w czytelniku emocji, nie zmusza do refleksji, ale sprawia, że miło spędzamy wieczór, możemy się przy niej zrelaksować i przenieść do ciepłej, pachnącej i klimatycznej francuskiej prowincji. Polecam przede wszystkim czytelniczkom lubiącym lekkie, aczkolwiek ciekawe opowiadania, charakteryzujące się unikalnym klimatem i ciepłem.
http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/2016/06/francja-panswto-miosci-zapach-lawendy.html