Zapisane w chmurze

Ocena: 5.5 (8 głosów)
opis

Patrząc na tę okładkę od razu możemy stwierdzić, że jest utrzymana w klimacie Baśnika, Mojej twojej winy i trzech pozostałych. Tło białe, i delikatne, minimalistyczne obrazy w centralnej części. Tutaj mamy klepsydrę, u góry winogrona, które zmieniają się w sok. Każda z tych powieści wydanych przez Książnicę - podoba mi się. Mają swój klimat i sprawiają, że ślicznie ze sobą wyglądają na półce. Szkoda jedynie, że wciąż na półkach coraz mniej miejsca... :) 
Posiada skrzydełka, które dodatkowo chronią przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytamy kilka słów o autorce, na drugim z kolei ujrzymy pozostałe powieści z tego cyklu. Albo raczej nie cyklu, a które wyszły w ostatnim czasie od Księżnicy, które utrzymane są okładkowo w tym samym stylu. W dodatku pod skrzydełkami mamy kilka zdjęć z Rumunii, którzy nasi bohaterowie zwiedzali. I ja jeszcze bardziej pragnę się tam pojawić. Pragnę zwiedzić każde wspominane miejsce... I kiedyś to zrobię. :) 


Jest to moje kolejne spotkanie z autorką, nawet nie wiem już, które. Kilka pozycji z jej pióra czeka jeszcze na swoją kolej, pewnie w końcu się doczeka. Za każdym razem wspominałam Wam, że żadna powieść nie była w stanie pobić "Zdążyć z miłością". I jednak... Udało się. Dziś recenzowana dla Was historia jest tą, która przebiła wyżej wspomniany tytuł. Jak sobie pomyślę o tym wszystkim, co pisarka przygotowała, po prostu mnie skręca. Chciałabym krzyczeć. Bo dlaczego wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej? Ale z drugiej strony pokazała, że życie takie jest. Nigdy nie spełnia naszych wszystkich życzeń... 
Powieść czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Chwilami nie jest miło, bo wręcz chciało mi się płakać. Przy niektórych wydarzeniach, serce łamało mi się w pół, miałam gulę w gardle i w ogóle nie chciałam czytać dalej. Nie chciałam wiedzieć, co się wydarzy... 
Myślę, że jeśli lubicie pióro autorki, lub jeszcze go nie znacie - jeśli jest to w ogóle możliwe czytając gatunek obyczajówek, polecam po stokroć. Nie zawiedziecie się. Zostaniecie wciągnięci w prześliczny świat Rumunii i wcale nie spotkacie tabunu żebraków. Piękne, plastyczne opisy plus zdjęcia z książce na okładce wizualizują zaledwie małą część. 


Magda z początku nie zaskarbiła sobie mojej sympatii. Jednak później, obserwując jej poczynania, jej bunt i sprzeciw mężowi, poczułam, że coś może z niej być. W końcu była asertywna i wybrała siebie, po raz pierwszy była egoistyczna, co wyszło na jej plus. 
Gdy poznała Iuliana - i ja się zakochałam. Chłopak, jakich wielu, ale z początkowych perypetii w książce jestem w stanie wywnioskować, że był dobrym facetem, mimo wszystko. To, co popełniał podróżując z główną bohaterką - puszczam mimo uszu. Przymykam na to wszystko oczy. Ale to, co go spotkało... Do tej pory nie mogę się z tym pogodzić. Po prostu nie. 
Za to, co mówił. Za te wszystkie niewinne, nieśmiałe gesty, a jednak tak czułe i przepełnione emocjami tak jak i słowa sprawiły, że zatarł się w mojej pamięci na bardzo długi czas. Nie wiem, czy kiedykolwiek zapomnę o tej postaci... A to wszystko przez autorkę! Nawet w tej chwili, gdy o nim myślę, to chce mi się płakać. Oh, dlaczego to życie jest właśnie takie... nieprzewidywalne? 
Bohaterowie są z krwi i kości, których śmiało moglibyśmy spotkać w naszym codziennym życiu. Iuliana pokochałam jak mało którego bohatera książkowego i już za nim tęsknie. Bardzo... 
Muszę przyznać, że nie spodziewałam się tego, że ta książka dosłownie mnie rozwali na kawałki. Nie spodziewałam się tego, że będę z trudem przełykać ślinę, że moje serce będzie biło z zawrotną prędkością. Jest tu cała paleta różnych emocji, które dosłownie potrafią zmiażdżyć czytelnika. Są również takie delikatne, piękne, tak czułe, że aż w sercu coś nas kłuje. To, co miałam okazję przeczytać jest najlepszą historią z dorobku autorki, jaki jest za mną. Nie będę żałować nigdy, że ja przeczytałam. Dzięki niej mogłam poczuć to, co poczuli bohaterowie. To jest takie piękne... 
Na plus oczywiście tematy, jakich podejmuje się pisarka... Płynące wartości z losów Iiuliana oraz Magdy... Nie chcę mówić, co i jak, by nie zaspoilerować, ale przyznam, że naprawdę warto sięgnąć - nie zawiedziecie się. Ja jestem nadal pod ogromnym wrażeniem i nie wiem, jak chociaż trochę o niej zapomnieć. Minęło kilka dni od jej skończenia, a ja wszystko, co się wydarzyło w Zapisane w chmurze mam przed oczami...     


Reasumując już uważam, że każdy z Was powinien przeczytać tę powieść. Owszem, jest tutaj wątek romans, miłosny trójkąt jak wyczytać możecie z opisu... Ale to nie jest tutaj najważniejsze. Poznacie uczucia, jakie rodzą się między dwojgiem ludzi, które wręcz aż piorunują... I sprowadzają do parteru. Listy, jakie mamy w tej książce, również na mnie podziałały więc i być może do Was przemówią. 
Chciałabym... Chciałaby bardzo, ale to bardzo mocno podziękować pisarce. Za TAK WSPANIAŁĄ powieść. Za historię, która utknęła w mojej głowie. Za bohaterów z krwi i kości, gdy o których myślę, moje serce bije bardzo szybko i coś mnie kłuje... 
Jestem pod wielkim wrażeniem i jak dla mnie ma 10/10 gwiazdek na lubimyczytać. Ma sens, ma wartości i czuć emocje. To coś, czego zawsze oczekuję od powieści. Ta trafiła się dla mnie idealnie. Biję brawa i nawet ukłoniłabym się, gdybym mogła. Gdyby tylko mi się udało zdobyć autograf na tegorocznych targach książki - byłabym bardzo szczęśliwa. 
A teraz, nie pozostawiam Wam wyboru. Musicie po nią sięgnąć. Ja polecam z całego serca. 

Informacje dodatkowe o Zapisane w chmurze :

Wydawnictwo: Książnica
Data wydania: 2018-09-19
Kategoria: Romans
ISBN: 9788324583300
Liczba stron: 343
Ilustracje:brak
Dodał/a opinię: Karmelek3

więcej
Zobacz opinie o książce Zapisane w chmurze

Kup książkę Zapisane w chmurze

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Jesteś dla mnie wszystkim
Beata Majewska0
Okładka ksiązki - Jesteś dla mnie wszystkim

Patrick prosi Susan o rękę. Nareszcie! Świeżo upieczona narzeczona byłaby całkiem szczęśliwa, gdyby nie pewien problem... Kontrakt przedślubny, obowiązkowy...

Jego wysokość
Beata Majewska0
Okładka ksiązki - Jego wysokość

Efekt mariażu 365 dni i Arabskiej żony Całe życie Izabelli Sarneckiej zmienia jedna służbowa podróż do Dubaju. Tam przeznaczenie stawia na drodze pięknej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy