Okładka książki - Zapiski z wielkiego kraju

Zapiski z wielkiego kraju


Ocena: 4 (2 głosów)
opis
Billa Brysona poznałam w trakcie zabawy z czytaniem 100 najlepszych książek BBC. Jego "Zapiski z małej wyspy" były strzałem w dziesiątkę. Tym razem ten publicysta i podróżnik w jednej osobie bierze na warsztat swoją ojczyznę - supermocarstwo, kraj "naj" - USA. Jakie są jego przemyślenia na temat własnego kraju po latach życie w Europie? Na pewno w większości zabawne. Bill Bryson serwuje nam ten rodzaj humoru, który bardzo lubię, trochę autoironii, mnóstwo dystansu do siebie, wszystko lekkie i przyjemne. Domyślam się, że prywatnie musi być bardzo fajnym człowiekiem (jaki inny napisałby felieton o tym, że fascynują go niszczarki do papieru). Z wnikliwością naukowca prowadzi obserwacje życia amerykańskiego, beztroskiego społeczeństwa. A wnioski... wcale nie są zaskakujące :) Bo Amerykanie naprawdę są trochę tacy jak w stereotypach - uwielbiają niezdrowe jedzenie równie mocno jak swoje samochody, których używają do przedostania się nawet tylko na druga stronę ulicy. Nie znają granic w wymyślaniu coraz to nowych patentów na biznes. Są niesamowicie optymistyczni i tacy jakby głupsi. USA to kraj, który wysyła ludzi w kosmos, a innym ludziom drukuje instrukcje użytkowania plastykowej reklamówki. Kraj absurdów, prawda? Bill Bryson nie może wyjść z podziwu, że np. na szamponach do włosów jest informacja z numerem czynnej całą dobę infolinii, na którą można zadzwonić i... (sama nie wiem, powiedzieć, że szampon słabo się pieni?). Tłumaczy również dlaczego dla Amerykanów tak ważne jest Święto Dziękczynienia, za co oni właściwie dziękują i dlaczego przez to bagatelizują Boże Narodzenie. Wśród wielu naprawdę dobrych tekstów zdarzają się niestety trochę gorsze - głównie te w których autor marudzi niemiłosiernie. Chyba każdy trochę ostrzej ocenia swoje własne podwórko niż "obce kraje" - tam mocniej zwracamy uwagę na wszystko co jest lepsze, sprawniejsze, ładniejsze i ciekawsze niż u nas. Dlatego można zrozumieć skąd to narzekanie u Billa Brysona. Zdecydowanie odczuwa się również upływ czasu. Książka wydana pod koniec lat 90 - tych, jest dziś nieco przeterminowana - z jednej strony dodaje to uroku (kto nie wspomina z rozrzewnieniem kaset VHS, kart telefonicznych i dyskietek komputerowych) a drugiej mamy świadomość, że Ameryka musi być dziś inna. Generalnie "Zapiski z wielkiego kraju" oceniam równie dobrze jak "Zapiski z małej wyspy". Chyba dodam też mały plusik za krótką formę - felietony ze względu na małą objętość miały spójny charakter i nadawały się do czytania nawet przy małej ilości wolnego czasu. Przeczytajcie, polecam : )

Informacje dodatkowe o Zapiski z wielkiego kraju :

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2010-07-01
Kategoria: Podróżnicze
ISBN: 978-83-7506-519-0
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię: adreswyobraznia

więcej
Zobacz opinie o książce Zapiski z wielkiego kraju

Kup książkę Zapiski z wielkiego kraju

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Krótka historia prawie wszystkiego
Bill Bryson 0
Okładka ksiązki - Krótka historia prawie wszystkiego

ŻYCIE, WSZECHŚWIAT I CAŁA RESZTAWyzwanie, przed którym stanął Bill Bryson, polegało na tym, aby tematy, które zwykle u większości z nas wywołują śmiertelną...

Krótka historia geniuszy
Bill Bryson0
Okładka ksiązki - Krótka historia geniuszy

Nauka, wielkie odkrycia i ludzie, którzy patrzyli dalej i widzieli więcej. John D. Barrow („Pi razy drzwi”, „Księga nieskończoności”...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy