Uwielbiam tę serię. Każda kolejna jest na tyle dobra, że nie jest słabsza od poprzedniej, choć jednocześnie każda jest jedyna w swoim rodzaju. Oczywiście mam swoich ulubionych bohaterów.
Rosalyn to młoda dziewczyna, która od dziecka musiał się podporządkować ojcu. Każde potkniecie była karana. Nie miała lekko, a kary nie należały do przyjemnych i lekkich. Bita i zastraszana. Gdy ojciec informuję ją, że wyjdzie za mąż za Isaaca dziewczyna początkowo myśli, że nie będzie tak źle. Owszem buntuje się przeciwko takiemu obrotowi, myśli jak się z tego wywiną. Dopiero jak poznaje narzeczonego i zdaje sobie sprawę z tego, że trafiła gorzej niż myślała. Ucieka tuż przed ślubem i mam nadzieje, że uda jej się zniknąć.
Nikolai ma dług u Isaaca. Nie cierpi mieć długu, dlatego jak ten prosi go by znalazł Rosalyn, i przyprowadził ja tam, gdzie jej miejsce myśli, że to łatwa i przyjemna sprawa. Mylił się. Gdy poznaje Rose, zdaje sobie sprawę,że to nie będzie proste zadanie. Nie dlatego że nie jest w stanie jej odszukać, ale Ros wcale nie ułatwi mu zadania. Dodatkowo dziewczyna ratuje mu życie i wymusza na nim małżeństwo jako jego spłatę. Czy Nikołai się zgodzi? Co zyska, a co straci jeśli się zgodzi?
Autorka ma niesamowicie lekkie pióro. Ta serie czyta się z zapartym tchem, a dialogi są świetne. Bohaterowie świetnie wykreowani, świetnie dopasowani do siebie. Każda część jest oddzielna,ale mimo to świetnie się łączy z poprzednimi. Choć tu mało jest powiązań z poprzednimi, jest kilka wzmianek. Głowni bohaterowie są świetni. Między nimi aż iskrzy, a ich cięte dialogi są idealnie napisane. Dodatkowym atutem są momenty , gdzie Rosa spotyka się z Adrią. Obie pyskate od razu przypadają sobie do gustu. Autorka skupiła się na Rose i Nikołai, ale mamy tu także dużo Adrii i Maxima, którzy są bohaterami poprzedniej części.
Polubiłam Nikolai już w poprzednich tomach. Ros idealnie do niego pasuje. Niby mała i krucha ale ma w sobie siłę. Myślałam, że po dwójce z pierwszej części już nic mnie nie zaskoczy a tu proszę autorka stworzyła kolejną parę, która mnie urzekła. Końcówka książki to dynamiczna, świetnie skrojona akcja z typową mafijną otoczką. Czytałam z zapartym tchem, nie mogąc się połapać w tym co się działo. Autorka tak nas zakręciła i tak nas zaskakiwała, że nie sposób było się oderwać. Sceny erotyczne są subtelnie wpięte w całość historii. Nie mamy tu nic, do czego się możemy przyczepić. Jeśli chodzi o minusy tej książki to także ich nie znajdziecie. Wszystko dopracowane w szczegółach, nie ma niedociągnięć, postać się świetne, nawiązania do poprzednich części idealne, nie ma nieścisłości. Polecam z czystym sumieniem nie tylko "Żelazną zagrywkę" ale i całą serię Żelazne serca. Teraz pytanie, czy to ostatnia część serii, czy autorka ma w zanadrzu kolejną, bo zakończenie trochę odbiega od zakończeń poprzednich.
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2021-12-29
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 316
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
lalkabloguje
Gorąco, pikantnie, niebezpiecznie – w końcu nic nie podsyca erotyzmu tak skutecznie jak czysta nienawiść. Saverio Scordatto wie, że w świecie mafii...
Umowa małżeńska miała rozwiązać ich wszystkie problemy. Sophie Banks od zawsze lubiła radzić sobie sama z każdą przeszkodą. Nauczyła się tego od matki...