„Życie nie jest usłane różami, to armagedon,
w którym każdy musi sobie radzić sam.”
W natłoku wielu powieści z gatunku romansu, a do tego modnego ostatnio romansu mafijnego, trudno jest nie powielać niektórych schematów w danej historii. Autorka książki „Zerwany układ” także wykorzystała niektóre stałe i typowe elementy, które często pojawiają się w tego rodzaju opowieściach. Jednak mimo wszystko stworzyła oryginalną historię, w której nie wszystko jest przedstawione tak, jakbyśmy się tego spodziewali. Przede wszystkim śledzimy losy nietypowego trójkąta, w który wplątani są dwaj bracia i córka policjanta. Oni postrzegają ją jedynie, jako cel, który muszą zdobyć, by ich mafijna organizacja mogła realizować swoje zadania. Ona widzi to całkiem inaczej...
Olivia Wilczyk ma 24 lata i jest córką zastępcy komendanta policji. Prowadzi zwykłe, codzienne życie studentki wyznaczane zajęciami na uczelni i imprezami z przyjaciółkami Werką i Majką. Gdy ją poznajemy, właśnie jedzie z nimi do klubu "Luna", by spędzić tam szalone godziny na parkiecie. Olivia ma cały czas wrażenie, że jest obserwowana i nie myli się, gdyż osobami, które mają ją na oku są Marcel i Daniel Martinez, którzy dostali zadanie od bossa mafii związane z tą dziewczyną.
Ona z początku nie wie dokładnie, z kim ma do czynienia i pierwsze z nimi spotkanie sprawia, że jej uwaga skupia się na starszym z braci, czyli na Marcelu. Zaczyna się pojawiać problem w momencie, gdy Marcel uświadamia sobie, że Olivia nie jest mu obojętna, ale zdaje sobie sprawę z tego, że nie może sobie pozwolić na wejście w bliższą relację z dziewczyną. To Daniel otrzymał zadanie zdobycia jej serca, ale idzie mu to opornie i nieudolnie. Wydaje się to dziwne, gdyż uchodzi on za zdobywcę damskich serc, a do córki komendanta podchodzi nieporadnie. Jego zadanie jest utrudnione, gdyż okazuje się, że Olivia jest odporna na jego urok, więc plan przedstawiony przez ojca braci Martinez zaczyna się rozsypywać i zmierzać w zupełnie niespodziewanym kierunku.
Bardzo polubiłam Olivię, która okazała się dziewczyną z charakterem, ale nie była zarozumiała czy też zbyt wybuchająca emocjonalnie. Zaimponowała mi w starciach z byłą dziewczyną Marcela, odwagą, ciętymi ripostami, ale też pewnością siebie, lojalnością i szczerością. Z kolei Marcel to facet myślący rozsądnie, z silnym charakterem, który mówi o sobie, że jest wprawdzie „człowiekiem, który odbiera innym życie i nie przestrzega prawa”, ale ma swoje zasady, wśród których najważniejsze jest niekrzywdzenie kobiet i dzieci. W struktury gangsterskie wprowadził go 7 lat temu ojciec, senior Diego Martinez, który rządzi przestępczym światkiem na Dolnym Śląsku. Co do Daniela, miałam mieszane uczucia, gdyż z jednej strony jest to sympatyczny, młody człowiek, który dopiero stawia pierwsze kroki w brutalnym świecie, natomiast potrafi być denerwujący w nie jednej sytuacji, gdyż często zachowuje się jak nieodpowiedzialny nastolatek.
„Nie zawsze to, co widzimy, jest prawdą.”
„Zerwany układ” otwiera nową serię pt.: „Złamane serce”, którą pani Paulina Hanus rozpoczyna swoją pisarską karierę. Uważam, że ma ona ogromne szanse stać się jedną z moich ulubionych autorek, po której powieści w przyszłości będę sięgała bez zastanowienia. To bardzo udany debiut tej młodej pisarki, której udało się napisać wciągającą, kilkuwątkową fabułę z niebanalnymi, charakterystycznymi postaciami i szeroką gamą emocji, które towarzyszą bohaterom, ale i nam, przez całą powieść. Odczuwamy ich odczucia i wrażenia dosyć namacalnie, gdyż narracja prowadzona jest z punktu widzenia Marcela i Olivii, więc znamy tylko część zdarzeń, tak jak oni. Jednocześnie autorka wrzuciła nas bez zahamowań w mafijną atmosferę, w której nie ma litości dla zdrajców czy nieuczciwych kontrahentów. Niejednokrotnie dziejąca się akcja mnie zaskoczyła lub wywołała dreszczyk niepokoju i napięcia, które towarzyszyło mi do ostatniej strony. Gdy do niej dotarłam, już najchętniej sięgnęłabym po kolejną część.
Zaczynając czytać tę książkę, wiedziałam, że nie wszystko zostanie w niej wyjaśnione do końca i trzeba będzie poczekać na dalsze tomy. Finał pierwszej odsłony serii pozostawia nas w zawieszeniu i oczekiwaniu na decyzje, jakie pojawiają się przed bohaterami w ważnym dla nich momencie. Jestem ogromnie ciekawa ich dalszych losów, dlatego mam nadzieję, że autorka nie każe nam zbyt długo czekać na kontynuację.
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Novae Res
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-05-13
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 340
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Mirosława Dudko