Zima mej duszy to książka zawierająca dwa długie i jedno krótsze opowiadanie, których bohaterem jest Hedaard - zbuntowany syn boga. W przeszłości sprzeciwił się on ojcu - nie chciał poświęcić swego życia za cenę zbawienia ludzkości. Został za to ukarany wieczną tułaczką po świecie ludzi. W opowiadaniach mamy do czynienia z trzema wycinkami z życia Hedaarda, które są dość znacznie oddalone od siebie w czasie. Bohater walczy (wspaniale), uwodzi kobiety (równie wspaniale), dowodzi armiami i szuka prawdy o sobie. Plus za ciekawą podstawę fabuły (chociaż podobny motyw pojawia się oczywiście w książkach Jacka Piekary o Mordimerze Madderinie), jednak przygody Hedaarda to już kanon fantasy. Ogólnie książkę czyta się bardzo przyjemnie, ale nie jest to książka wybitna.