Ależ ta książka jest klimatyczna. Trzyma w napięciu i wzbudza dziwny lęk przed na pozór zwyczajnym dzieckiem. To świetny thriller psychologiczny, który porusza kwestię dziedziczenia cech, rodzicielstwa i dylematów, które stoją w opozycji do czystej matczynej miłości.
Christine Penmark, jest matką ośmioletniej Rhody, inteligentnej, poukładanej dziewczynki, stuprocentowej indywidualistki, która jest nad wyraz dojrzała jak na swój wiek. Kiedy w dziwnych okolicznościach ginie kolega Rhody i okazuje się, że dziewczynka widziała go jako ostatnia, Christine zaczyna podejrzewać, że jej córka skrywa mroczną tajemnicę. Niepokojące oznaki braku empatii, oschłość i obojętność na krzywdę chłopca, ale też sytuacje z niedalekiej przeszłości, otwierają Christine oczy na szokującą prawdę, której źródła sięgają wiele lat wstecz.
Książka nazywana jest horrorem, ale chyba dzisiejszy świat już inaczej postrzega ten gatunek. Przypuszczam, że w latach 50. kiedy ukazała się ta historia, mogła mieścić się w tych ramach. Nie zmienia to jednak faktu, że to powieść, która wzbudza lęk i niepokój. Stawia odbiorcę w takim dziwnym miejscu, bo z jednej strony daje mu portret dziewczynki, pozornie zwyczajnej i zderza to z jej faktycznym obrazem — bezwzględnego, pozbawionego empatii...no właśnie, potwora? Czy to jej wina, że jest inna, "wyjątkowa"?
"Złe nasiono" oprócz tego, że dostarcza mnóstwa emocji, mimo całkiem spokojnego tempa akcji, to stawia przed odbiorcą mnóstwo pytań, a niektóre z nich mogą być moralnie niewłaściwe i niepokojące.
Bez wątpienia to wyjątkowa historia. Polubią ją zwłaszcza fani thrillerów psychologicznych i horrorów z motywem dziwnego dziecka. Bardzo klimatyczna, skłaniająca do myślenia i pozostawiająca po sobie uczucie dyskomfortu.
Wydawnictwo: Nowa Baśń
Data wydania: 2025-02-18
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 360
Tytuł oryginału: The Bad Seed
Dodał/a opinię:
zaczytania