Fabuła oparta o motyw słowiańskich wierzeń? Macie mnie! Tak, tyle wystarczy, by zaintrygować mnie książką. A jeśli dodać do tego piękną okładkę to mamy gwarancję, że będę chciała przeczytać daną powieść. Wyposażyłam się więc w kilka tomów Żniwiarza i przystąpiłam do czytania!
Magda mieszka w małym mieście, pracuje w księgarni swojej mamy i co jakiś czas… ugania się za demonami. W zasadzie nie ona, ale jej wujek. Nie zmienia to jednak faktu, że stara się pomagać, jak tylko może. Niestety, miano dziwaczki nie szczególnie działa na chłopaków. Dlatego, gdy tylko Matusz nie ucieka od niej z krzykiem, a nawet chętnie poznaje świat słowiańskich demonów. Jednak czasy są coraz bardziej niebezpieczne, a coś lub ktoś poluje na żniwiarzy.
Demony i potwory
Pod tym względem nie zawiodłam się! W książce jest sporo słowiańskich wierzeń, a co więcej, nie są to te najbardziej typowe motywy. Można więc dowiedzieć się sporo ciekawych podań. Mogło być tego więcej, ale nie narzekam, i tak wątek tek w zasadzie oś fabularna całej historii.
Czas na akcję
Jeśli zaś chodzi o główną intrygę, cóż… była ciekawa, pomysłowa, ale nie aż tak zaskakująca, jak można by się było spodziewać. Sporo się działa, jednak były to ruchu dość chaotyczne, a wątki poboczne dość nijakie. Spodziewałam się trochę mocniejszych wrażeń. Podobnie zresztą jak w przypadku zakończenia. Nie porwało mnie, było takie… nijakie i ostatecznie przewidywalne.
Masz ten charakterek!
Nie zmienia to faktu, że opowieść naprawdę dobrze mi się czytało, była lekko napisana i całkiem wciągająca. Jednak najlepiej spisywały się ciekawe osobowości. Może sama Magda nie jest jakoś szczególnie charakterna, za to pozostałe postacie miały ciekawe cechy charakteru oraz oryginalne słownictwo.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2017-05-10
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 432
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Dominika Róg-Górecka
Ostatni tom serii "Zapomniana Księga"! Brawurowy finał opowieści o Hubercie, który obudził się w świecie rządzonym przez słowiańskie demony! Przyjaciele...
Hubert budzi się w Paryżu, jak gdyby tragiczna w skutkach wyprawa po księgę nigdy nie miała miejsca. Zagłada cywilizowanego świata jeszcze nie nastąpiła...