Małgorzata Oliwia Sobczak w powieści „Żółć”, czwartej odsłonie cyklu „Kolory zła”, zabiera czytelnika do wynajmowanego mieszkania w Sopocie aby pochylić się nad nieszczęśnikiem, który popełnił samobójstwo podcinając sobie żyły. Denat do końca był świadomy tego co się dzieje wokół niego. Krew kapie, ruszyć się nie może, nawet wypowiedzieć słowa protestu. Podobnie oniemiałym jest czytelnik, któremu też to zgrzyta nieprawdopodobieństwem ludzkiej determinacji cechującej samobójców. Sprawę na warsztat bierze prokurator Bilski z parą gliniarzy Pająkiem i Kitą. Powieść prowadzona sprawnie i z mistrzowskim dozowaniem czytelnikowi informacji, która przy finiszu znacznie przyspiesza zaskakując finałem. Dziękuję autorce za pomysł z papryczką. Niewierni drżyjcie. Znaczenie dla mnie mają też chwile i emocje biegnące w kierunku nienarodzonego dziecka, fasolki. Jedyne co mi gdzieś wadziło z tyłu głowy to zaangażowanie w sprawę Bilskiego jako prokuratora. Podobno są i tacy prokuratorzy. Wszak Ojciec Mateusz jeździł na rowerze a poznałem takowego skromnego duchownego. Słowem, spędziłem miły czas przy powieści i wyglądam następnej Pani Autorko.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2024-05-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 432
Dodał/a opinię:
Andrzej Trojanowski
Pewnego zimowego poranka z okna sopockiej kamienicy skacze studentka prawa. Ślady na jej ciele wskazują, że przed śmiercią młoda kobieta była krępowana...
Dziennikarka Alicja Grabska dostaje zlecenie przetestowania mobilnej aplikacji ,,Place to Rest", prowadzącej do zagadkowych miejsc na mapie Trójmiasta...