Maria nie miała beztroskiego dzieciństwa. Życie co rusz serwowało jej kolejne przeciwności. Kiedy więc na jej drodze staje przystojny mężczyzna i jest nią zainteresowany, kobiecie wydaje się, że oto los postanowił zrekompensować jej wszystkie te gorsze chwile. Jednak nic bardziej mylnego. Bańka szczęścia pęka szybciej niż myślała a ona musi zdecydować o przyszłości: swojej i dzieci.
Czy Maria odważy się powiedzie dość? Czy głośno zaprotestuje i uwolni się z piekła?
Lubię czasem sięgnąć po literaturę obyczajową. Tak dla urozmaicenia i dla historii z życia wziętych.
Najnowsza powieść Joanny Kruszewskiej to powieść życiowa. Pokazująca życie we wszystkich dostępnych barwach. Zwracającą uwagę na różne oblicza ludzi. Na wychowanie i chłonięcie tych czynników przez dzieci, w których zaobserwowane wzorce sieją się łatwo, by w późniejszych latach wykiełkowało na podobieństwo.
Autorka postanowiła pokazać to wszystko na przestrzeni lat. Pokazać etapami co takiego spotkało główną bohaterkę. A nie miała łatwo. Miała wręcz bardzo trudno. A wszystkie te chwile zostały bardzo realnie zobrazowane. Ze wszystkimi emocjami.
Maria to kobieta taka jak my. Pragnąca ciepła, stabilności i akceptacji. Szukająca wsparcia i z ufnością patrzącą w przyszłość.
Lektura leniwie płynęła do przodu co nie znaczy że było monotonnie i nudno. Wręcz przeciwnie. Nawet były takie chwile, kiedy brwi poszybowały do góry na wieść o jakże szokujących wydarzeń. Elementy zaskoczenia były.
Książka okazała się być przejmująca. Chwytająca za serce. Wielowątkowość bardzo dobrze budowała fabułę. Bardzo dobrze przeplatała się również teraźniejszość z przeszłością, co czyniło lekturę nieodkładalną. Dla fanów autorki to nie lada gratka. Zachęcam do czytania.
Polecam
Współpraca: Wydawnictwo FILIA
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-06-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 432
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Czas na Podlasiu mija powoli, a spokojne wieczory otulają ciepłem na długie godziny. Pachnące słodyczą wnętrze małej cukierni, wydaje się być idealnym...
NA PODLASIU WRESZCIE W PEŁNI ROZKWITA WIOSNA. Iwona i Leszek na jakiś czas muszą zamienić się rolami. Starsza pani poświęca się pracy zawodowej, a...