Czy zastanawialiście się kiedyś jakie zwierzęta żyją w mieście? Ja, szczerze mówiąc, nigdy i gdyby ktoś mnie zapytał powiedziałabym pewnie, że uliczne koty i wiewiórki w parkach. No, może jeszcze gołębie. Tymczasem okazuje się, że tych gatunków jest o wiele, wiele więcej.
Jak pisze autorka książki bardzo trudno było jej ograniczyć się do jedynie 22 zwierząt. Jako kryteria przyjęła prowadzenie lądowego lub wodno-lądowego trybu życia i przynależenie do kręgowców.
Chyba Was nie zdziwi, gdy napiszę, że książka zawiera ogrom ciekawostek. Gdybym chciała Wam przytoczyć najlepsze to... posądzono by mnie o jej plagiat.
Przyznam, że o wielu rzeczach nie wiedziałam, jak choćby o tym, że gołębie miejskie objęte są częściową ochroną gatunkową i jeśli postanowią złożyć jaja na moim parapecie to usunięcie lub przeniesienie gniazda będzie sprzeczne z prawem. Czy też o tym, że lisy skaczą w dal na odległość 4 metrów. Cechuje je także znakomita pamięć co do miejsc, w których zakopały swoje zapasy na zimę.
Ale największym zaskoczeniem była papuga aleksandretta obrożna, która lubi drzewa w miejskich parkach i, jak się okazuje, pojawiła się już także w Polsce.
To raptem kilka ciekawostek, bo jak już wspomniałam, książka zawiera ich sporo i nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić Was do przeczytania.
To nie są tylko suche fakty o zwierzętach, ich wyglądzie, czy trybie życia. Są tu też przykłady działań jakie może podjąć człowiek by żyło się lepiej i ludziom i zwierzętom (uwagi o dokarmianiu, dbaniu o zieleń w mieście, tworzeniu poidełek i budek lęgowych czy sadzeniu kwiatów miododajnych). A także rady jak postępować w razie natrafienia na ranne zwierzę.
To taka mini księga wiedzy o zwierzętach żyjących w mieście i wszystkich sprawach okołozwierzęcych, na które wpływ ma człowiek.
Książka jest obszerna ale całkiem przyjemnie i szybko się ją czyta. Napisana jest prostym językiem, trafiającym do czytelnika. Zawarte ilustracje pięknie dopełniają treści. Coś dla wzrokowców, bo dodatkowo tekst został podzielony na krótsze fragmenty a kolorystyka jest miła dla oka, stonowana.
Polecam! Mnie zainteresowała, dla 4-latka była jeszcze za długa by czytać od a do z, ale co lepsze ciekawostki synowi powtarzałam. Na pewno do niej wrócimy za jakiś czas.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2023-05-31
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 192
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
mrs_zolza
Dawno, dawno temu było sobie królestwo, które słynęło z tego, że właściwie nic się w nim nie działo. Wszystko tam było uporządkowane i zaplanowane...
Pytacie, jak to się zaczęło? Całkiem zwyczajnie. Tamtego czerwcowego popołudnia wróciłem do domu w świetnym nastroju po nadzwyczaj udanej partyjce...