Zosia czy Tosia?
Dzieci s³awnych rodziców zazwyczaj mo¿na podzieliæ na dwie grupy, a nieliczne wyj±tki potwierdzaj± tylko tê regu³ê. Mamy zatem tych, którzy na popularno¶ci ojca czy matki korzystaj±, nierzadko wy³±cznie odcinaj±c kupony od ich s³awy (to kasta celebrytów i uzurpatorów). Na drugim biegunie znajduj± siê ci, którzy stanowczo dystansuj± siê od rodzicieli, wybieraj±c w³asn± drogê i ¼le reaguj±c na wszelkie wzmianki o s³awie.
Do której grupy nale¿y jednak Tosia, czyli Antonina Chrobot, bohaterka uroczej powie¶ci dla dzieci i m³odzie¿y Ani s³owa o Zosi!? Kiedy Twoja mama jest s³ynn± pisark±, autork± popularnej serii o niejakiej Zosi Jezierskiej, a wszyscy dooko³a s± przekonani, ¿e kto¶, kto pisze dla nastoletnich dziewczynek, doskonale rozumie ich problemy, nie masz wyboru. Musisz wybraæ wersjê „b”, czyli najlepiej nie przyznawaj siê do rodzicielki. Jest to o tyle ³atwe, ¿e Tosia nosi nazwisko ojca, za¶ jej mama pos³uguje siê nazwiskiem panieñskim. Jednak i to nie uchroni³o dziewczynki przed wieloletnimi nagabywaniami o matkê i przed wyrazami nieszczerej sympatii, której jedynym celem by³o dostanie siê do domu twórczyni literackiej postaci, która podbi³a serca czytelników.
Nic wiêc dziwnego, ¿e po przeprowadzce na osiedle zamkniête Tosia nie ma ju¿ przyjació³ ani nawet bliskich kole¿anek. Zreszt±, zdecydowanie woli ona ch³opców – mêska czê¶æ populacji jest bowiem odporna na czar i urok Zosi. Dziewczynka bêdzie siê jednak musia³a zmierzyæ ze swoim literackim pierwowzorem, bowiem czeka j± wyprawa wraz z mam± i jej ksi±¿kami, a tak¿e z wydawc± ksi±¿ek – Len±, jednocze¶nie charyzmatyczn± przyjació³k± rodziny. Alternatyw± dla trasy promocyjnej po Zamojszczy¼nie by³by wyjazd z ojcem, Marianem Chrobotem, s³ynnym poet±, którego tomik wierszy by³ nawet nominowany do nagrody Nike. I choæ pomys³ podró¿y do Niemiec na miêdzynarodowy festiwal Rhyme am Rhein brzmi fantastycznie, matka nigdy nie pozostawi jej pod opiek± bujaj±cego w ob³okach poety.
Tosia wyrusza zatem w podró¿, która bêdzie obfitowa³a w ró¿nego rodzaju przygody, a tak¿e… niespodziewane przyja¼nie i wielkie fascynacje. Choæ bardziej odpowiednie okre¶lenie to: mi³o¶æ od pierwszego wejrzenia – dziewczynka jest przekonana, ¿e w³a¶nie to uczucie wype³nia j± od chwili, kiedy w jednym z hoteli w Zamo¶ciu spotka³a przystojnego ch³opca ze Stanów Zjednoczonych, Davida. Nie spodziewa³a siê jednak, ze znajomo¶æ, do której tak d±¿y³a, bêdzie mia³a niezwyk³y ci±g dalszy.
Jej ¶ledztwo odno¶nie do rodzinnych koligacji, a tak¿e brzmienia g³osu Davida (a zapewne tak¿e numeru telefonu, miejsca zamieszkania i wielu innych danych niezbêdnych ka¿dej zakochanej dziewczynie) zostaje brutalnie przerwane przez niejakiego Eugeniusza Kolankiewicza, który odnajduje jej mamê na jednym ze spotkañ promocyjnych i prosi o interwencjê w sprawie spadku – domu, który odziedziczy³a wiele lat temu po swojej babce. Przekaza³a, co prawda, wszelkie upowa¿nienia do zarz±dzania nieruchomo¶ci± notariuszowi, ale teraz konieczna jest jej osobista obecno¶æ w Szczebrzeszynie. Wspó³w³a¶cicielka domu, siostra babki, nie reaguje na alarmuj±ce telefony Kolankiewicza, który jest powa¿nie zaniepokojony niezdrowym zainteresowaniem, jakie popadaj±ca w ruinê budowla budzi.
Wyprawa do Szczebrzeszyna obfituje w wiele niespodzianek i zaskakuj±cych zwrotów akcji, ale przede wszystkim pozwala Tosi ponownie zobaczyæ swojego wybranka. Szkoda tylko, ¿e spotkanie w okolicznym skansenie koñczy siê zardzewia³ym gwo¼dziem tkwi±cym w oponie, który uniemo¿liwia dalsz± podró¿, a tak¿e kontuzj± Leny. Konieczna staje siê natychmiastowa pomoc lekarska i ca³e szczê¶cie, ¿e niedaleko funkcjonuje sanatorium (pe³ne przystojnych lekarzy, nale¿y dodaæ, ku uciesze mamy Tosi oraz Leny).
To dopiero pocz±tek niezwyk³ej historii, w której zbiegi okoliczno¶ci okazuj± siê efektem celowego dzia³ania, ciocia-staruszka - dzieln± wojowniczk±, za¶ stary dom… potencjalnym miejscem ukrycia skarbu burmistrza Klubego, który przed laty zdefraudowa³ spor± sumê, po czym uciek³ z kraju. W historii nie mo¿e równie¿ zabrakn±æ wielbiciela poezji Marcina Chrobota, Jana Derenia oraz jego szkiców „starych budowli”.
Ani s³owa o Zosi! to wci±gaj±ca i pe³na pasji powie¶æ, która zdoby³a drug± nagrodê w III Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren na wspó³czesn± ksi±¿kê dla dzieci i m³odzie¿y, zorganizowanym przez Fundacjê ,,ABCXXI - Ca³a Polska Czyta Dzieciom". Nagrodê w pe³ni zas³u¿on±, bowiem Orliñska nie tylko zabiera czytelników w niezwyk³± podró¿, ale dziêki wspania³ym postaciom oraz nag³ym zwrotom akcji podró¿ ta rozbudza wyobra¼niê i pragnienie zdobywania wiedzy, chocia¿by o dzia³alno¶ci partyzantów. Element zaskoczenia, tajemnica z przesz³o¶ci, fantastyczna ciocia, której Tosi szczerze zazdroszczê - to tylko nieliczne z wielu walorów powie¶ci. Je¶li dodaæ do tego wspania³y jêzyk, pe³ne humoru dialogi oraz codzienne problemy nastolatek, to otrzymujemy pozycjê, od której naprawdê trudno siê oderwaæ.
II Nagroda w V Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren na wspó³czesn± ksi±¿kê dla dzieci i m³odzie¿y. W jaki sposób przetrwaæ w¶ród tygrysów, gdy...
Kolejny raz z Marcinem przemierzamy Warszawê z pocz±tku XIX wieku, w której tak wiele siê dzieje! Bystry syn szewca ponownie znajdzie siê w centrum dzia³ania...