Recenzja książki: Blondynka w Londynie

Recenzuje: Karolina Mucha

Po co Blondynka pojechała do  Londynu?

 

Przecież trudno tam spotkać ludożerców, niełatwo trafić na nieprzebyty gąszcz dżungli albo natknąć się na coś prawdziwie egzotycznego. Czego więc słynna polska podróżniczka szukała w brytyjskiej stolicy?

 

Czytelną podpowiedź stanowią zamieszczone na okładce książki Blondynka w Londynie zdjęcia. Biały dres z wyhaftowanym napisem Londyn 2012 oraz charakterystycznymi pięcioma kołami, a także złoty przedmiot w dłoniach autorki sporo wyjaśniają. Czy zatem tym razem czeka nas opowieść olimpijska?

 

Wbrew pozorom – nie do końca. Bo choć Beata Pawlikowska faktycznie sporo uwagi poświęca swojemu udziałowi w sztafecie z ogniem olimpijskim, wydaje się, że na tym jej zainteresowanie sportową rywalizacją się kończy. Pozostałą część pobytu na Wyspach wypełniły jej poszukiwanie śladów własnej przeszłości – wszak jako młoda dziewczyna właśnie Londyn wybrała na miejsce ucieczki i poszukiwania sensu życia. To tu przybyła jako – jak to sama określa – Kopciuszek, marząc, by ktoś odmienił jej los. To tu podjęła pracę hotelowej sprzątaczki, nie przestając marzyć o rzeczach wielkich i ciekawych, o dalekich podróżach i pisaniu książek.

 

Trudno zaprzeczyć znaczeniu zmian, jakie w niej zaszły: choć odwiedza Londyn pod tym samym imieniem i nazwiskiem, poniekąd stała się w tym czasie inną osobą, o odmiennej samoocenie, sposobie myślenia, pozycji oraz roli społecznej. Ale wielokrotne podkreślanie tego faktu na kartach stosunkowo niewielkiej książeczki sprawia, że czytelnicy mogą odnieść wrażenie, iż tekst Blondynki w Londynie tak naprawdę nie powstał z myślą o nich. To raczej sama autorka go potrzebowała – by rozliczyć się z przeszłością i z podziwem przyjrzeć przeobrażeniom, jakie zaszły w jej życiu na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat.

 

Na szczęście przynajmniej w kilku fragmentach książki widoczne staje się przebudzenie podróżniczego ducha Beaty Pawlikowskiej. Jej głód poznawczy i umiejętność uważnego obserwowania świata sprawiają, że Londyn okazuje się miejscem ciekawym i zaskakującym nawet dla tych, którzy sami wywodzą się z europejskiego kręgu kulturowego. Lubię coś poznać i zrozumieć - pisze o sobie autorka i niejednokrotnie udowadnia prawdziwość tych słów. Pewnie dlatego dzięki niej wyraźnie dostrzegamy bogactwo wielokulturowości, obecnej niemal na każdym kroku (a już zwłaszcza tam, gdzie pojawia się jedzenie, na którego zapach, smak oraz wygląd Pawlikowska wydaje się szczególnie wrażliwa), zdajemy sobie sprawę z ułudy bezpieczeństwa i bogactwa, jaką stwarza obfitość wszelkiego rodzaju produktów, możemy choć częściowo wczuć się w niepowtarzalną atmosferę miasta. Temu ostatniemu służą też liczne, współgrające z tekstem zdjęcia, które stanowią niemal połowę publikacji i znacząco ją wzbogacają – dzięki nim możemy zobaczyć niemal wszystko to, o czym pisze autorka.

 

Podsumowując: Blondynka w Londynie to lekka lektura. Jedna z tych, po które najchętniej sięga się w autobusie czy pociągu. Atrakcyjna jest jednak przede wszystkim dla osób bardziej zainteresowanych Beatą Pawlikowską niż samym Londynem.

Kup książkę Blondynka w Londynie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Blondynka w Londynie
Książka
Blondynka w Londynie
Beata Pawlikowska
Inne książki autora
Blondynka w Himalajach
Beata Pawlikowska0
Okładka ksiązki - Blondynka w Himalajach

Na Wyspie Wielkanocnej polinezyjski mistrz zrobił mi nowy tatuaż. Na Zanzibarze odkryłam tajemnicę szczęścia. W Himalajach spotkało mnie przeznaczenie...

Blondynka na tropie tajemnic
Beata Pawlikowska0
Okładka ksiązki - Blondynka na tropie tajemnic

Siódmego dnia na Zanzibarze wsiadłam na łódź i popłynęłam przez ocean. Ciepły wiatr głaskał mnie po włosach, szumiały palmy kokosowe, świeciło tropikalne...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy