Recenzja książki: Ci, którzy zostali

Recenzuje: truskawka2

W Bielsku-Białej dzieje się sporo. Najpierw znika bez śladu trzynastoletnia Felicja. Potem znaleziono ciało młodej kobiety – Sabiny. Z początku wydaje się, że to nieszczęśliwy wypadek, że spadła ze schodów biblioteki, ale zapis z kamery dowiódł, że było to zabójstwo. Ktoś ją uderzył i zepchnął. Mało wyraźny obraz sugeruje, kto to był. Jednak główny podejrzany nic nie powie – zginął w dziwnym wypadku motocyklowym. Co się dzieje w mieście? Prawdy usiłuje dociec nadkomisarz Oskar Superson. Tropy prowadzą do warsztatu samochodowego, będącego przykrywką dla innej działalności – tuszowania śladów przestępstw, sprzedaży narkotyków, handlu kobietami. By rozpracować gang, Oskar zatrudnia się w warsztacie. Co odkryje?  Czy uda się złapać przestępców? Czy Felicja odnajdzie się żywa?

Fabuła powieści Hanny Greń Ci, którzy zostali przypomina pasjonującą partię szachów. Dwa białe pionki – Oskar i jego tajny współpracownik – kontra kilka czarnych. Kto komu da mata? Lektura fascynująca, choć trzeba mieć odporny żołądek. Stosunek gangsterów do kobiet budzi obrzydzenie. Nazywają je cysternami, czyli zbiornikami na spermę. Bardzo obrazowe i powoduje silne mdłości.

dr Kalina Beluch

Tagi: zaginięcie