Recenzja książki: Dziecięcy kram

Recenzuje: truskawka2

Brazylijki Klary życie nigdy nie rozpieszczało. Już jako dziesięcioletnia dziewczynka odkryła, że potrafi widzieć duchy. Podobno to dziedziczna zdolność. Wkrótce dopadają ją nieszczęścia z tego świata. Jej mama umiera na serce, a ojciec w niewyjaśnionych okolicznościach „rozpływa się w powietrzu". Dziewczynka trafia do domu dziecka. Po jego opuszczeniu tuła się po różnych miejscach (mieszkania znajomych, tanie hotele) i podejmuje liczne dorywcze prace. W pewnym momencie wydaje się, że znalazła miłość. Jednak ukochany na wieść o ciąży ulatnia się. Klara tuła się więc razem z synkiem. Pewnego ranka zostają napadnięci. Pomocy udzielają im właściciel sklepu z zabawkami Dziecięcy kram oraz jego współpracownik. Niestety, obaj skrywają mroczne sekrety. Życie Klary jest zagrożone. Czy uda jej się przetrwać? Czy wyjdzie na prostą?

Książka przerażająca. Przerażenia nie budzą duchy, które widuje Klara, lecz zło skryte w żywych ludziach. Szczególnie demoniczną postacią jest wspomniany właściciel Dziecięcego kramu. Lepiej nie czytać wieczorem!

dr Kalina Beluch