Recenzja książki: Haramosh. Góra bez powrotu

Recenzuje: Danuta Szelejewska

O Mount Evereście czy K2 słyszeli chyba wszyscy. Są jednak góry równie niebezpieczne, choć mniej znane, które również przyciągają zdobywców chcących sprostać wspinaczkowym wyzwaniom. Próbę zdobycia dziewiczego Haramoshu podjęła w 1957 roku uniwersytecka wyprawa młodych, zauroczonych romantyzmem zdobywania szczytów, pasjonatów wysokogórskiej wspinaczki. O nich właśnie opowiada książka Haramosh. Góra bez powrotu.

Nie bez powodu do Haramoshu (z jego masywu wydobywa się kamienie szlachetne), mającego w pionie prawie cztery tysiące metrów, przylgnął tytuł Góra bez powrotu. Ponieważ jednak widok piętrzącego się Haramoshu dla alpinistów jest wielkim wyzwaniem, całkowicie zrozumiała jest ich determinacja w organizowaniu wypraw. Ralph Barker szeroko opisuje etapy przygotowawcze (szukanie wsparcia, kompletowanie zespołu, uzyskanie zgody rządu pakistańskiego, organizowanie funduszy) oraz dramatyczny przebieg samej wyprawy (podróż do podnóża Haramoshu, pobyt w dolinie Kutwal, podejście na przełęcz Haramosh La, zakładanie obozów, obchodzenie szczelin i omijanie przewieszonych seraków, obrywy nawisów, przejście przez lodowiec, lawiny, śnieżne kotły, etapowe podejścia, trawers stoku, problemy z tragarzami i wiele jeszcze innych, równie ważnych kwestii, które w połączeniu z osobistymi przeżyciami wspinaczy stanowią treść przejmującej publikacji).

Haramosh nie jest tylko dokumentalną relacją o zdobywaniu wysokiej góry. Jest czymś na wzór kodeksu reguł, ukształtowanych i obowiązujących w epoce „alpinizmu tradycyjnego”, kiedy to nie znano jeszcze elementów wyposażenia obecnie używanego przez wysokogórskich wspinaczy. Lekturę czyta się z zapartym tchem i podziwia każdego z uczestników ekspedycji (zamieszczona na końcu Nota od wydawcy przybliża czytelnikowi dalsze ich losy): wiarę w osobiste możliwości, odwagę, zdeterminowanie, impulsywność, doskonałą organizację, gotowość do działania, przede wszystkim zaś – otwartość na drugiego człowieka oraz chęć niesienia pomocy w chwili zagrożenia.

Książka Haramosh. Góra bez powrotu opublikowana została w serii Literatura górska na świecie. W publikacji zachowano anglojęzyczną pisownię nazw gór i przełęczy, natomiast popularne nazwy geograficzne zapisano zgodnie z pisownią obowiązującą w Polsce. Czarno-białe zdjęcia wysokogórskich krajobrazów doskonale oddają nastrój opisywanych miejsc. Pomocą służą mapki, szkice i przypisy. Haramosh. Góra bez powrotu jest warta uwagi.

Tagi: bóg

Kup książkę Haramosh. Góra bez powrotu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Haramosh. Góra bez powrotu
Autor
Książka
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy