Recenzja książki: Humanus

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Świat ma wiele do zaoferowania. Korzystający z jego darów mogą mnóstwo zyskać, ale i stracić. Od nas samych zależy, w jaki sposób pokierujemy swoim życiem, za jakimi ideałami pójdziemy oraz czy dokonane przez nas wybory i podjęte decyzje okażą się świadome, słuszne, wartościowe, właściwe. Do rąk czytelnika została oddana wzruszająca baśń Humanus, zawierająca pouczenie skierowane do każdego człowieka. Chociaż krótka, jej przesłanie jest głębokie, zmuszające do konstruktywnych przemyśleń, zapadające nie tylko w ludzką pamięć, ale przede wszystkim - w serce.

Wszystko rozpoczęło się od wypracowania, jakie Toskan – uczeń wielkiego czarodzieja – napisał przed upływem wyznaczonego terminu. Mistrz słuchał z zaciekawieniem, nie przerywając swemu ulubieńcowi. W tym samym momencie i w uszach czytelnika rozlega się „pieśń wolności niesiona przez przestrzeń”, bowiem w podwodnym świecie delfinów pojawiło się – niepodobne do żadnego z oceanicznych stworzeń – maleństwo o złocistych włosach. Od początku uśmiechnęło się do niego szczęście: wychowywane w morskiej krainie, nauczyło się pływać na białych grzbietach fal, przyglądać się połyskującym na tle rafy koralowej promieniom słońca, podziwiać spieszące na tarło srebrne ławice, płakać słonymi kroplami i bawić się wodorostami. Nauczyło się również wdzięczności i odwagi. Biorąc – odpłaciło w ten sam sposób: wyplątując delfiniątka z niebezpiecznych dla nich sieci, nawiązywało wciąż nowe przyjaźnie.

Tytułowy Humanus to człowiek, który - chociaż wychowany w błękitnych przestrzeniach - zmuszony został do konfrontacji z bezlitosną codziennością. Czego nauczył się, przemierzając nieprzetarte jeszcze szlaki w towarzystwie przyjacielskiego futrzaka – wiernego psa o imieniu Canis? Gdzie zaprowadziła ich niekończąca się wędrówka? Wreszcie: jak poradził sobie w centrum tętniącej życiem metropolii i co przyniosło mu spotkanie z cywilizacją? Tego już czytelnik musi dowiedzieć się sam.

Wzruszająca baśń przeznaczona jest dla wszystkich bez wyjątku. Każdy, kto po nią sięgnie, nie oderwie się przed doczytaniem do końca. Niebieska czcionka, kojarzona z otwartą przestrzenią, wodą, morzem i niebem doskonale podkreśla przesłanie pięknej baśni: Humanus znaczy Inny - czyli ktoś, kto mając możliwość wyboru, wytrwale poszukuje prawdy, kieruje się dobrem oraz wyciąga pomocną dłoń. Inny czyli ktoś, kto dostrzega drugiego człowieka, rozumie jego problemy, stara się wyjść naprzeciw potrzebującym. Inny to ten, kto ma szeroko otwarte oczy, wrażliwe serce i uśmiech przeznaczony dla wszystkich dookoła. W opowiadaniu Toskana czytelnik odnajdzie samego siebie, najważniejsze zaś jest to, by życie stało się piękniejsze i szczęśliwsze.