Recenzja książki: Komisarz Zagrobny i powódź

Recenzuje: Adrianna Michalewska

Rok 2010 nie był dla Poznania łaskawy. Wezbrana Warta zagrażała miastu, które i bez tego miało sporo kłopotów. A to stadion za głośny i szyby ludziom w bloku pękają, a to niepozytywne wibracje i ogólnie żyć ciężko.

 

A tymczasem w piwnicach miasta giną ludzie. Najpierw emeryci, którzy sprawdzają, czy im zapasy w zalanych podziemiach nie spleśniały. Niby nic, poszli po weki, poślizgnęli się i upadli, a że akurat stała tam woda, to się zwyczajnie utopili. A potem jest jeszcze gorzej.

 

I na tym mogłoby się zakończyć, ale na szczęście Poznań ma też starzejącego się, lubiącego precyzję policjanta, komisarza Zagrobnego. A ten nie da się zbyć byle czym i mętne tłumaczenia pierwszego lepszego złapanego kandydata na winnego zupełnie go nie przekonują. Bo skoro jest zbrodnia, to Zagrobny musi znaleźć dla niej odpowiedni motyw. A w tym nie ma sobie równych.

 

Pomaga mu irytujący Dobosiewicz (jak widać, autor darzył tę postać szczególną estymą) i z tandemu zupełnie niedobranych ludzi tworzy się całkiem udana grupa operacyjna. Po wielu latach wielusetstronicowych powieści obyczajowych z wątkiem kryminalnym w tle czas już chyba na kryminały, czyli historie, gdzie akcja toczy się wokół śledztwa, a zwykły szary inspektor ma ambicję znaleźć zbója i posłać go za kratki.

 

Poznań to nie Nowy Jork, a polska policja to nie FBI. Wyników badań nie uzyskuje się w czasie rzeczywistym, a w laboratorium specjaliści nie mają gadżetw jak z filmów CSI, zatem główny wysiłek spada na komisarza. A ten ma swoje wady i zalety, ale wzorem Marlowe'a i Holmesa stawia na logikę i kieruje się starą jak świat zasadą, że gdy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze.

 

Dobosiewicz nie jest jednak nadmiernie awangardowy. Stosuje uznane w gatunku zasady konstrukcji bohatera i jego świata, nie szuka wsparcia w siłach pozaziemskich, dba o prawdopodobieństwo i konsekwencję wydarzeń, nie epatuje jednak nadmiernie topografią miasta, jakby pamiętał, że nie po to czyta się kryminał, aby poznać miasto, ale aby rozwiązać ciekawą zagadkę.

 

Zakładam, że Komisarz Zagrobny i powódź to swoista wprawka autora, który szykuje już dla nas kolejne opowieści. Jeżeli dorzuci do nich nieco humoru, na pewno na tym zyskają.

Kup książkę Komisarz Zagrobny i powódź

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Komisarz Zagrobny i powódź
Książka
Komisarz Zagrobny i powódź
Maciej Dobosiewicz
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy