Recenzja książki: Maja Orety i skarb Szkocji

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Wiedzę można przekazywać w interesujący lub nieciekawy sposób. Ile razy słyszy się od uczniów stwierdzenie, że nie lubią lekcji historii, bo ta jest… nudna! Zdecydowanie nie nudna, lecz fascynująca i pomysłowo zaprezentowana jest historia w książce Maja Orety i skarb Szkocji Elizy Sarnackiej-Mahoney.

Maja, tytułowa bohaterka książki, odkrywa, że na skutek dziwnych zbiegów okoliczności jej dom stał się portalem przenoszącym w czasie i został z niego skradziony rodowy pierścień. W towarzystwie swojej przyjaciółki, Weroniki, Maja z zapartym tchem wysłuchuje opowieści babci, która wyjaśnia dziewczynkom, skąd klejnot wziął się w rodzinie Orety. Maja dowiaduje się również, że spoglądając daleko w przeszłość, może doszukać się pokrewieństwa z Williamem Wallace’m, Walecznym Sercem! Niewiele się zastanawiając, dziewczynki korzystają z tajnego przejścia i przenoszą się do XIII-wiecznej Szkocji. Przygody i wspomnienia z tej wyprawy na zawsze zapadną im w pamięć.

Obok zdumiewających, ale momentami również zabawnych przygód Mai i Weroniki młody czytelnik z powieści Elizy Sarnackiej-Mahoney sporo dowie się o templariuszach. Ci bowiem odgrywają wręcz kluczową rolę w całej opowieści. Autorka nie przytacza jednak całej historii rycerskiego zakonu, ale mówi tyle, by młody odbiorca mógł w ogóle zrozumieć, kim byli, co robili i skąd wzięło się tyle spiskowych teorii na temat templariuszy. Tak właśnie powinna wyglądać lekcja historii – opowiedziana z pasją, lekko i ciekawie, niejako przemycająca najbardziej istotne fakty i wiadomości.

Jednak nie tylko na templariuszach skoncentrowała się autorka. Eliza Sarnacka-Mahoney ukazuje też życie i losy dzieci w czasach średniowiecza. Obraz biedy i niedoli najmłodszych zestawia ze współczesnymi rozkapryszonymi kilkulatkami, którymi opiekowała się Maja. Podczas podróży w czasie Maja stwierdza, że już nigdy nie będzie narzekać na szkołę, że obserwując średniowieczne dzieci, jest jej strasznie przykro. Maluchy, często sieroty, nie mogły bowiem w tych czasach liczyć na wiele: na zabawki, edukację czy uwagę rodziców.

Maja Orety i skarb Szkocji to dynamiczna, ciekawie skonstruowana i pełna wiedzy historycznej opowieść, która przypadnie do gustu zarówno dziewczętom, jak i chłopcom. Książkę czyta się jak najlepszą historię przygodową, przyswajając przy okazji informacje dotyczące średniowiecza i zakonu templariuszy. Takich książek powinno pojawiać się na rynku wydawniczym zdecydowanie więcej. Trzeba mieć więc tylko nadzieję, że kolejny tom przygód Mai Orety niebawem się ukaże.

Tagi: bóg

Kup książkę Maja Orety i skarb Szkocji

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Maja Orety i skarb Szkocji
Książka
Maja Orety i skarb Szkocji
Eliza Sarnacka-Mahoney
Inne książki autora
Zbędnik inteligenta
Eliza Sarnacka-Mahoney0
Okładka ksiązki - Zbędnik inteligenta

Ile wąsów ma kot? Ile wody może wypić wielbłąd? Dlaczego noże stołowe mają zaokrąglone czubki? Ile kilometrów włosów rośnie przeciętnemu człowiekowi w...

Czas od dzielenia
Eliza Sarnacka-Mahoney0
Okładka ksiązki - Czas od dzielenia

"Pisaniu wierszy sprzyja samotność i odpowiednia dawka ciszy. Wiedziałam o tym od dawna i pisałam, jak pisze prawie każdy czujący w duszy tę specyficzną...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Sekrety domu Bille
Agnieszka Janiszewska
Sekrety domu Bille
Morderstwo z malinką na deser
Monika B. Janowska
Morderstwo z malinką na deser
Witajcie w Chudegnatach
Katarzyna Wasilkowska
Witajcie w Chudegnatach
Déja vu
Jolanta Kosowska
 Déja vu
Freudowi na ratunek
Andrew Nagorski
Freudowi na ratunek
Do roboty!
Katarzyna Radziwiłł
Do roboty!
A wokół nas pomarańcze
Weronika Tomala
A wokół nas pomarańcze
Imperium
Conn Iggulden
Imperium
Meduzy nie mają uszu
Adle Rosenfeld
Meduzy nie mają uszu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy