Recenzja książki: Miasto Szkła

Recenzuje: Beata Zielonka

Powieść „Miasto szkła” Cassandry Clare to trzecia część cyklu Dary Anioła i jednocześnie moment przełomowy dla całej serii. Autorka znacząco podnosi stawkę, zarówno w warstwie fabularnej, jak i emocjonalnej, oferując czytelnikowi historię pełną napięcia, dramatycznych wyborów i konsekwencji, od których nie da się uciec.

Najważniejszym tematem książki jest konflikt – nie tylko ten otwarty, zagrażający światu Nocnych Łowców, ale również wewnętrzny. Wojna z Valentine’em zmusza Nephilim do odpowiedzi na trudne pytanie: czy mieszkańcy Podziemnego Świata są sojusznikami, czy wrogami? Cassandra Clare bardzo sprawnie pokazuje, że świat nie jest czarno-biały, a uprzedzenia i fanatyzm mogą być równie niebezpieczne jak demony. Polityczne napięcia, spory w obrębie Klawy i niejednoznaczne decyzje bohaterów sprawiają, że fabuła nabiera głębi i dojrzałości.

Na pierwszym planie pozostają jednak Clary i Jace, których relacja w tej części osiąga punkt krytyczny. Zakazana miłość, poczucie winy, strach przed uczuciami i próby ich tłumienia nadają historii silny ładunek emocjonalny. Autorka bardzo dobrze oddaje chaos myśli i emocji bohaterów – ich wybory nie są proste ani oczywiste, a czytelnik doskonale rozumie, dlaczego każde rozwiązanie wydaje się złe. To właśnie warstwa uczuciowa sprawia, że „Miasto szkła” wyróżnia się na tle typowych powieści fantasy dla młodzieży.

Pod względem konstrukcji świata jest to jedna z najmocniejszych odsłon serii. Idris i Alicante wprowadzają świeżość, rozbudowując mitologię Nocnych Łowców i pozwalając lepiej zrozumieć ich tradycje, hierarchię oraz słabości. Cassandra Clare konsekwentnie rozwija swoje uniwersum, dbając o detale i logiczne powiązania między wydarzeniami z poprzednich tomów.

Na uwagę zasługują również postacie drugoplanowe, takie jak Simon, Isabelle czy Alec, którzy nie są jedynie tłem dla głównych bohaterów. Każde z nich przechodzi własną drogę, mierzy się z lojalnością, stratą i odpowiedzialnością. Szczególnie Simon zyskuje w tej części większą głębię, a jego wybory pokazują, że bohaterstwo nie zawsze oznacza siłę fizyczną.

Styl Cassandry Clare pozostaje przystępny, dynamiczny i pełen dialogów, które skutecznie podtrzymują tempo akcji. Choć nie brakuje dramatyzmu i mroczniejszych momentów, autorka potrafi je równoważyć humorem oraz emocjonalnymi scenami bliskości.

Podsumowując, „Miasto szkła” to satysfakcjonujące i poruszające domknięcie pierwszego etapu historii o Clary i Jace’ie. To książka o wyborach, granicach miłości i cenie, jaką trzeba zapłacić za prawdę. Dla fanów serii jest to pozycja obowiązkowa, a dla nowych czytelników – dowód na to, że literatura młodzieżowa może być jednocześnie emocjonująca i wielowymiarowa.