Recenzja książki: Mój kumpel Jeremi

Recenzuje: Sławomir Krempa

Mój kumpel Jeremi to świetna opowieść o prawdziwej przyjaźni, pierwszym zauroczeniu i całkiem poważnych wyzwaniach, jakie stoją przed uczniami IV klasy szkoły podstawowej. 

Oskar i Jeremi są najlepszymi przyjaciółmi. Dzielą się z sobą wszystkimi radościami i smutkami, sukcesami i problemami. Do czasu. Do czasu, gdy Oskar, nękany przez starszego kolegę ze szkoły, postanawia sam spróbować poradzić sobie w tej sytuacji. Do czasu, gdy Oskar się zakochuje w nowej koleżance z klasy i jego kolega musi ustąpić nieco miejsca Hani, będącej obiektem uczuć chłopca. Czy „stara przyjaźń” przetrwa starcie z nowymi wyzwaniami? Aby się o tym przekonać, warto sięgnąć po książkę Ewy Martynkien. 

Autorka w bardzo naturalny, przystępny sposób opowiada o problemach, które bliskie są każdemu młodemu człowiekowi. Przede wszystkim – o prawdziwej przyjaźni, która połączyła dwóch chłopców. Oskar, na którym Hania wywarła bardzo duże wrażenie, początkowo nie rozumie swoich uczuć. Dopiero Jeremi tłumaczy mu, na czym polega zakochanie i jak sobie poradzić w obliczu tego uczucia. Wyrozumiałość chłopca ma jednak granice i on również może poczuć się zraniony, gdy kolega zacznie zaniedbywać go na rzecz nowej koleżanki. Ewa Martynkien w swej książce mówi więc z jednej strony o przyjaźni, z drugiej – o pierwszej, dziecięcej miłości, zauroczeniu, zakochaniu. Mój kumpel Jeremi może stać się dla młodego człowieka swego rodzaju przewodnikiem po podobnych sytuacjach, wprowadzeniem w świat złożonych uczuć. A wszystko to niejako na marginesie wciągających przygód, które stają się udziałem bohaterów książki.  

Ale autorka porusza również problem dużo bardziej poważny, pisząc o przemocy szkolnej, o wykorzystywaniu innych, wymuszaniu, bullyingu. Chłopiec będący ofiarą prześladowania ze strony starszego kolegi zamyka się w sobie, ma opory, by poprosić o pomoc. Wierzy, że sam poradzi sobie w nowej, trudnej sytuacji. Że wystarczy, że „zapłaci” prześladowcy za swój rower czy telefon, a wyjdzie z opresji. Boi się porozmawiać z rówieśnikami czy dorosłymi. Nie chce być uznany za niesamodzielnego. Ewa Martynkien pokazuje szkodliwość takiego sposobu myślenia. Wskazuje też właściwy sposób postępowania i radzenia sobie z prześladowcą. Lektura jej książki z pewnością przyda się zarówno młodym, jak i dorosłym czytelnikom. Ci pierwsi łatwo identyfikować się będą z bohaterami powieści. Ci drudzy odkryć mogą, jak trudno czasem dzieciom porozmawiać o swoich sprawach. Nawet, gdy problemy kompletnie je przerastają. 

Choć autorka porusza tematy niełatwe, Mój kumpel Jeremi to lektura przystępna i atrakcyjna dla młodych czytelników. Ciekawa, wciągająca, napisana z poczuciem humoru i ozdobiona świetnymi ilustracjami Artura Nowickiego, z pewnością przyniesie dzieciom sporo przyjemności. A przy okazji pomoże im radzić sobie z wyzwaniami, z którymi muszą się na co dzień mierzyć.  

Tagi: bóg

Kup książkę Mój kumpel Jeremi

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Mój kumpel Jeremi
Książka
Mój kumpel Jeremi
Ewa Martynkien
Inne książki autora
Jak zdobyć supermoce
Ewa Martynkien0
Okładka ksiązki - Jak zdobyć supermoce

Iga nie chce już być zwyczajną dziewczyną. Wierzy, że udział w castingu do popularnego serialu pomoże jej się zmienić. W tajemnicy przed tatą wyrusza w...

Jadwiga Przygoda i Franciszek Wszędobylski odkrywają Polskę
Ewa Martynkien0
Okładka ksiązki - Jadwiga Przygoda i Franciszek Wszędobylski odkrywają Polskę

Redakcja czasopisma ,,Bazgrołki z podróży" znajduje się w starej wilii pod Otwockiem. Budynkowi z pewnością przydałby się remont. Na parterze mieszkała...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Sekrety domu Bille
Agnieszka Janiszewska
Sekrety domu Bille
Morderstwo z malinką na deser
Monika B. Janowska
Morderstwo z malinką na deser
Witajcie w Chudegnatach
Katarzyna Wasilkowska
Witajcie w Chudegnatach
Déja vu
Jolanta Kosowska
 Déja vu
Freudowi na ratunek
Andrew Nagorski
Freudowi na ratunek
Do roboty!
Katarzyna Radziwiłł
Do roboty!
A wokół nas pomarańcze
Weronika Tomala
A wokół nas pomarańcze
Imperium
Conn Iggulden
Imperium
Meduzy nie mają uszu
Adle Rosenfeld
Meduzy nie mają uszu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy