Recenzja książki: Namiętność po zmierzchu

Recenzuje: cyrysia

W dzisiejszych czasach seks nie jest już tematem tabu tak, jak kiedyś. Przez wieki temat ten był umiejętnie skrywany, pomijany, jednakże obecnie większość osób z niezwykłą otwartością i swobodą ujawnia swoje nawet najbardziej intymne sekrety.

Sadie Matthews, autorka sześciu kobiecych powieści (opublikowanych pod innymi pseudonimami), zainspirowana historią ludzi, którzy mają odwagę i wyobraźnię, by żyć w taki sposób, jakiego pragną, stworzyła niezwykle intymną, prowokującą książkę, zatytułowaną Namiętność po zmierzchu.

Poukładane życie Beth Villies rozsypuje się niczym domek z kart, kiedy pewnego dnia przyłapuje ona swojego chłopaka, Adama, na zdradzie. Okazuje się, że ukochany od dłuższego czasu nie był jej wierny. W tym samym czasie ciocia Celia, mieszkająca w bogatej dzielnicy w Londynie, szuka kogoś do opieki nad swoim kotem, ponieważ wyjeżdża do leśnej samotni, by zregenerować się duchowo. W zaistniałej sytuacji zrozpaczona dziewczyna korzysta z zaproszenia swojej krewniaczki. Już pierwszego wieczoru w mieszkaniu naprzeciwko Beth dostrzega niezwykle przystojnego, atrakcyjnego mężczyznę. Kilka dni później Villies osobiście poznaje nieznajomego sąsiada, Dominica Stone'a. Od samego początku między nimi wprost iskrzy z pożądania, które po jakimś czasie wybucha niczym  wulkan. Kiedy jednak Beth coraz bardziej angażuje się uczuciowo, Stone nieoczekiwanie zamierza wycofać z dalszego związku.

Beth.- Głos ma niewiele głośniejszy niż ciche mruczenie. – Niczego innego nie pragnę, jak zabrać cię w najciemniejsze zakamarki samego siebie. Chciałbym ci pokazać każdy skrawek pożądania, jakie do ciebie czuje, i uczynić cię całkowicie swoją. Ale ty nie wróciłabyś z tego miejsca, Beth, a ja nie zniósłbym tego, gdybym cię utracił.

Okazuje się, że Dominic, jest uzależniony od praktyk BDSM. Jego celem jest dominować i zadawać ból swojej seksualnej partnerce. Zszokowana Beth czuje się wewnętrzne rozdarta. Nie wie, czy ma słuchać głosu rozsądku i rozstać się z ukochanym, czy może kierować się sercem, wchodząc do świata erotycznych fantazji. Jak dalej potoczą się losy głównych bohaterów? Czy rzeczywiście ich związek nie ma żadnej przyszłości? A może oboje znajdą jakieś rozwiązanie?

Na początku trzeba zaznaczyć wyraźnie: książka Sadie Matthews jest zadecydowanie lepsza od bestsellerowych powieści E.L. James, której niezwykła popularność zderzyła się z bardzo ostrą krytyką. Już od pierwszych stron powieści widać świetny warsztat pisarski autorki. Styl narracji urzeka lekkością, siłą i autentyzmem przekazu. Bogate słownictwo, naturalne dialogi i w niezwykle plastyczne opisy miejsc, osób, zdarzeń - to solidne atuty powieści. Główni bohaterowie nakreśleni są bardzo precyzyjnie, wyraziście i dokładnie, dzięki czemu szybko zapadają w pamięć. Są wiarygodni. Dominic to niebywale przystojny, mądry, wykształcony, troskliwy, uprzejmy i bardzo namiętny mężczyzna. Ma jednak jedną ogromną wadę - nie potrafi wyzwolić się spod wpływu BDSM, który jest dla niego niczym narkotyk.

Są rzeczy, których życzą sobie niektórzy dorośli, lecz reszta społeczeństwa traktuje je z dystansem, a nawet odrazą. Nie przystaje to do powszechnie akceptowanych opisów seksualności i mówi nam coś niewygodnego o nas samych. Uważam jednak, że każdy człowiek ma prawo żyć takim szczęściem, jakiego sam pragnie, i jeżeli to szczęście polega na sporadycznych batach, może się nimi cieszyć.


Rola maledom związana jest ściśle z dyscypliną i karą - pan w odpowiednim stroju i scenerii posługuje się określonymi rekwizytami. Natomiast uległa, poddana karze, dostosowuje się do wszelkich rozkazów, czekając, aż jej ból przeistoczy się w arcyintensywną przyjemność. Czy rzeczywiście takie brutalne traktowanie podczas seksualnej zabawy może przynieść dla związku coś pozytywnego? Beth pragnie zaryzykować i wejść w ten świat razem z ukochanym, aby wspólnie mogli znaleźć lekarstwo, sposób na wydobycie go z nałogu i radzenie sobie bez niego. Czy jednak ten ryzykowny plan ma szanse na powodzenie?

Czy sceny erotyczne pełnią w powieści dominującą rolę? Otóż - nie. Autorka zaserwowała czytelnikom długą "grę wstępną", opisując dość obszernie niewinny na początku związek głównych bohaterów. Nie oznacza to jednak, że całkowicie brak tu opisów łóżkowych poczynań Dominica i Betch. Jest tu kilka miłosnych, bardzo śmiałych, odważnych i bezpośrednich eksperymentów, które na szczęście raczej nie budzą wstrętu czy obrzydzenia, wręcz przeciwnie. Uczą czerpać przyjemność z własnych, głęboko ukrytych fantazji.

Polecić warto Namiętność po zmierzchu wszystkim pełnoletnim czytelnikom, zainteresowanym literaturą erotyczną. To niezwykle zmysłowa, prowokacyjna i zarazem romantyczna historia o miłości wyzwolonej spod wszelkich ograniczeń. Warto odkryć, jak z małej iskry wybuchł wielki płomień szalonej żądzy. 

Kup książkę Namiętność po zmierzchu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Namiętność po zmierzchu
Książka
Inne książki autora
Sekrety po zmierzchu
Sadie Matthews0
Okładka ksiązki - Sekrety po zmierzchu

Miłość do Dominica zupełnie mnie odmieniła. Wyrzekłam się samej siebie, oddałam swe serce Dominicowi i zaufałam mu, jednak on mnie zawiódł... Zapędził...

Obietnice po zmierzchu
Sadie Matthews0
Okładka ksiązki - Obietnice po zmierzchu

Czy można ocalić zdruzgotaną miłość? "Po rozstaniu z Dominikiem jestem zupełnie rozbita. W naszych sercach i ciałach płonęła namiętność, lecz jedno nieporozumienie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy